Wiadomości lokalne / Kronika Kryminalna
| Poniedziałek, 7 kwietnia 2008 r. godz. 09:43 /KPP/ | Policjanci znaleźli człowieka, który zgubił pieniądze
Monika Dąbrowska dziękuje Bartłomiejowi Bratkowi, który znalazł saszetkę. Fot. KPP
| To było nietypowe zadanie. Policjanci szukali jak najbardziej niewinnego człowieka, człowieka, który zgubił 2 tysiące dolarów niedaleko portu lotniczego w Jasionce. Wiedzieli tylko, że odleciał z tego lotniska. Odnaleźli pechowca w Kanadzie, a pieniądze oddali jego córce.
Kilkanaście dni temu w Komisariacie Lotniczym Policji w Jasionce (to jednostka, która zabezpiecza Międzynarodowy Port Lotniczy Rzeszów - Jasionka) zjawił się jej mieszkaniec. Przyniósł płócienną saszetkę, w której były zielone banknoty, w sumie 2 tysiące dolarów. Opowiedział osobliwą historię - przed południem na drodze przez wieś zatrzymał się samochód. Wysiadł z niego jakiś mężczyzna i zapytał, jak dojechać do lotniska. Usłyszał, że pomylił skrzyżowania - skręcił w drogę do wsi, a nie na lotnisko. Mężczyzna podziękował, wsiadł do samochodu i odjechał.
I właśnie wtedy człowiek, który przyszedł do policjantów, zauważył saszetkę na drodze. Był przekonany, że wypadła z samochodu. Zajrzał do niej, zdziwił się i zdecydował, że odniesie cenne znalezisko do komisariatu.
Policjanci znaleźli w saszetce paragon wydrukowany w Stalowej Woli. Skojarzyli, że pieniądze mógł zgubić mieszkaniec tego miasta, który przyjechał na lotnisko. Albo po kogoś, albo by samemu dokądś polecieć.
Znalazca opisał mężczyznę, który pytał o drogę. Policjanci sprawdzili nagrania z kamer monitorujących lotnisko, przejrzeli też listy pasażerów samolotów, które odlatywały z Jasionki. Skupili się w końcu na jednym z pasażerów do Warszawy, mieszkańcu Stalowej Woli. Mężczyzna ten w stolicy przesiadł się do samolotu do Kanady. Skontaktowali się z jego rodziną, rodzina z nim.
Stalowowolanin nie spodziewał się, że odzyska pieniądze. Policjanci z Jasionki przekazali saszetkę jego córce.
| |
Jeżeli masz jakieś ciekawe informacje, chcesz przekazać coś ważnego, coś interesującego, nie wahaj się - napisz do nas: redakcja@stalowka.net |
|
| Środa, 9 kwietnia 2008 r. godz. 19:17 ~Ralf | To bardzo szlachetne. Wszystkim naleza sie slowa podziekowania za ich postawe. |
00 | Poniedziałek, 7 kwietnia 2008 r. godz. 17:50 ~kierowca | Wielkie dzięki Bartek! Słowa uznania dla Policji lotniskowej w Jasionce i dla komendanta tej placówki Pana W. Chmaja. Dzięki również dla Policji ze Stalowej Woli. Wiem, że też pomagali w odnalezieniu rodziny "pechowca". Tacy ludzie są potrzebni! Wielkie brawa dla Was wszystkich! |
00 | |