Eksplozja talentu i młodości. Koncert finałowy zakończył warsztaty muzyczne (video)
Koncertem finałowym "Wymiatanie z Sorką" zakończyły się trwające przez ostatnie trzy dni warsztaty muzyczne dla młodzieży. Fot. Jacek Rodecki
Koncertem finałowym "Wymiatanie z Sorką" zakończyły się trwające przez ostatnie trzy dni warsztaty muzyczne dla młodzieży, w których grupa ponad siedemdziesięciu osób zdobywała szlify pod okiem artystów-profesorów.
- "To co mogliśmy usłyszeć to efekt ciężkiej pracy młodych muzyków, którzy są dopiero na początku swojej artystycznej drogi. Efekt jest naprawdę piorunujący, a profesorowie pod ogromnym wrażeniem" - powiedział w rozmowie z portalem Stalowka.NET Marek Gruchota, dyrektor Miejskiego Domu Kultury w Stalowej Woli.
W ciągu trzech godzin na scenie zaprezentowało się kilkudziesięciu wykonawców. Dla niektórych z nich był to debiut ale i ogromny stres: sala widowiskowa, profesjonalne nagłośnienie, liczna publiczność. - "Trzy dni, w sumie trzydzieści godzin zajęć, widać było po nich ogromną determinację oraz wolę walki z samym sobą, ze strachem i tremą. To coś niesamowitego, że w tak krótkim czasie, udało się ich umiejętności połączyć, aby powstał tak wspaniały koncert" - mówił Marek Raduli, gitarzysta, aranżer muzyczny oraz opiekun warsztatów.
Najliczniejszą grupę stanowiła klasa śpiewu, prowadzona przez znaną wokalistkę i kompozytorkę Grażynę Łobaszewską. I to właśnie jej podopieczni jako pierwsi zaprezentowali się na scenie. Warsztaty gitarowe, gitary basowej oraz perkusji prowadzili muzycy zespołu Orange The Juice: Dawid Lewandowski, Marcin Jadach oraz Janek Kiedrzyński. Klasę instrumentów klawiszowych oraz aranżacji kompozycji - Marcin A. Steczkowski.
Miłym akcentem podczas środowego wieczoru był występ niezwykle utalentowanego Marcina Dyjaka, grającego na harmonijce ustnej. Stalowowolanin powiedział, że jest dumny, że urodził i wychował się w Stalowej Woli. Jego zdaniem należy wspierać wszelkie inicjatywy, dzięki którym młode talenty będą miały okazję rozwinąć skrzydła.
ŁOBASZEWSKA: DZIĘKI MŁODZIEŻY NIE CIĄGNĘ ZA SOBĄ STARCZEJ NOGI
Jednak prawdziwą "wisienką na torcie" oczekiwaną przez publiczność, było pojawienie się na scenie "profesorów". Grażyna Łobaszewska zaśpiewała swoje hity: "Ludzie z duszą", "Brzydcy" oraz "Nim przyjdzie wiosna".
- "Niektórzy wokaliści są już gotowi. Myślą sami za siebie, bawią się muzyką, kombinują interpretacyjnie i wprowadzają to w życie. Rada dla nich? Jak w każdym zawodzie: dużo ćwiczyć, słuchać różnych utworów i mieć stały kontakt z muzyką na żywo" - stwierdziła w rozmowie ze Stalowka.NET wokalistka i kompozytorka Grażyna Łobaszewska.
Artystka, która ma na swoim koncie jedenaście płyt, powiedziała nam, że bardzo lubi sięgać do starszych utworów i prezentować je w nowych aranżacjach. Zdaniem Łobaszewskiej, utwory, które mają dobry tekst i świetną linię melodyczną mogą zaistnieć wtedy na nowo. - "Nie ma w sumie "starych" piosenek, są albo dobre, albo złe" - żartowała wokalistka.
Grażyna Łobaszewska nie ukrywa, że pracę z młodzieżą bardzo lubi, bo odczuwa się wówczas "wzajemny przepływ energii". - "Tak trochę na nich wampirze, ale to właśnie dzięki nim słucham coraz to bardziej nowoczesnej muzyki i nie ciągnę za sobą "starczej nogi" - powiedział nam na zakończenie rozmowy artystka.
Rzeczywiście - Jacknife był elementem "na siłę" - cóż - chłopaki (a raczej) menago podpinają się gdzie mogą - nawet jak ich nie chcą - o ich muzie się nie wypowiadam.....
Czwartek, 9 lutego 2012 r. godz. 15:30 ~uczestniczka
Warsztaty były bardzo udane. Dziękuje :-) Sam koncert finałowy wypadł fajnie aczkolwiek zastanowiła bym się na przyszłość nad dokładnym programem. Jacknife faktycznie przynudzał.
X Ta strona korzysta z plików cookie w celu świadczenia usług i realizacji potrzeb użytkowników. Pliki te mogą być zapisywane w pamięci Twojego urządzenia. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na używanie plików cookie zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki internetowej. Więcej w polityce prywatności.