Wiadomości lokalne / Kultura
| Niedziela, 27 listopada 2011 r. godz. 11:48 /Anna Tomczyk/ | Omar Sangare kolejnym Ambasadorem Stalowej Woli!
Omar Sangare zostanie uhonorowany tytułem Ambasadora Stalowej Woli w drugiej połowie grudnia. Fot. Jacek Rodecki
| Już w grudniu pochodzący ze Stalowej Woli aktor, Omar Sangare zostanie uhonorowany tytułem ambasadora miasta - poinformował dyrektor Miejskiego Domu Kultury Marek Gruchota. Uroczyste wręczenie odbędzie się przy okazji jubileuszu 65-lecia Amatorskiego Teatru Dramatycznego im. Józefa Żmudy, którego będzie gościem specjalnym.
21 listopada Sangare otrzymał statuetkę "Gałązka Sosny" za 2010 rok w kategorii literatura, za książkę "Biały z zazdrości Otello", która jednocześnie jest pracą doktorską stalowowolanina. Więcej na ten temat: Gałązki Sosny 2010 rozdane
- "Dziękuję szacownej kapitule oraz panu prezydentowi Stalowej Woli. Jestem zaskoczony i zaszczycony. To wyróżnienie jest niezwykle bliskie memu sercu, bo chociaż sprawy zawodowe zatrzymują mnie za oceanem, to jednak sercem byłem i jestem bliski miastu rodzinnemu. Tutaj się urodziłem, tutaj dojrzewałem. Tutaj powstawały pierwsze marzenia i pasje" - powiedział w rozmowie z Stalowka.NET aktor.
Stalowowolanin podkreślił, że swojej książce odwołuje się do doświadczeń osobistych i bliskich sercu, a "Gałązka Sosny" będzie przypominać mu o tym, co w życiu ważne i bliskie.
Aktor ze względu na obowiązki w Stanach Zjednoczonych nie mógł osobiście odebrać statuetki, jednak stalowowolska publiczność będzie miała okazje spotkać się z nim już w drugiej połowie grudnia. Wtedy Sangare otrzyma statuetkę i tytuł Ambasadora Stalowej Woli.
Aktor będzie 15 ambasadorem. Dotychczas tytuł ten otrzymali m.in. Marzena Sowa, Konrad Mastyło, Grzegorz Rosiński, Agata Steczkowska, Izabela Sowa, MAciej Zakościelny i Edward Durda.
Przyznawany jest od 2008 roku przez prezydenta miasta we współpracy z Miejskim Domem Kultury. Inicjatywa ustanowienia tego tytułu ma na celu uhonorowanie wybitnych osób identyfikujących się ze Stalową Wolą, które godnie reprezentują ją na zewnątrz.
Zobacz więcej: - Wywiad: Omar Sangare - Encyklopedia: Omar Sangare - Encyklopedia: Ambasador Stalowej Woli
| |
Jeżeli masz jakieś ciekawe informacje, chcesz przekazać coś ważnego, coś interesującego, nie wahaj się - napisz do nas: redakcja@stalowka.net |
|
| Wtorek, 6 marca 2012 r. godz. 22:47 ~TOLA | Do MDK - Debilu jeden otrzasnij sie!!!! jak nie wiesz kto nadaje tytuł ambasadora miasta to milcz!!!!,a od Dyr,Domu Kultury to sie oddal na kilometr bo nie masz tyle wiedzy co on.Jezeli masz ochotę to zapraszam do niego do gabinetu,a gwarantuję,że natychmiast Cie przyjmie i natychmiast wyjdziesz bo nie bedziesz miał pojecia o kulturze.Pozdrawiam i zycze dobrej nocki. |
00 | Wtorek, 29 listopada 2011 r. godz. 10:16 ~Igrek | Zadziwiająca jest aktywność na forum ludzi prawdopodobnie związanych z naszą przodującą placówką kultury. Nawet się z tym nie kryją, że nęka ich zazdrość i wielkie mniemanie o sobie. "Aida" była be, chałtura, bo impreza zewnetrzna, nie "nasza"; Sangare - be, bo po co ten tytuł dla kogos z zewnątrz, gdfy u nas same "wielkie artysty", dyrektor- be, bo chce promować "obcych" rzekomo a nie swoich, podobnie a może nawet bardziej wielkich...A przeca bez pokory wielkości nie ma! Pojmujeta? |
00 | Poniedziałek, 28 listopada 2011 r. godz. 14:00 ~Marcos | To jest niesamowity człowiek, jest w Ameryce znany dużo bardziej, niż w Polsce, a nawet Stalowej Woli. Zawsze kiedy przyjeżdża jest człowiekiem, ale ani miasto, ani ta pożal się Boże staszicowska szkoła nie mają zamiaru promować jego osoby i jego twórczości literackiej. A szkoda, wielka szkoda... Szacunek i wyrazy podziwu, Omar, do zobaczenia po raz kolejny. |
00 | Poniedziałek, 28 listopada 2011 r. godz. 11:24 ~Mkd | To jest właśnie polityka dać nagrodę osobie która siedzi gdzieś tam daleko za oceanem a tu swoi co przychodzą za darmo często, robią próby itd. się Niedocenia. Brak słów. |
00 | Poniedziałek, 28 listopada 2011 r. godz. 09:36 ~Anna W. | Omar ze względu na naszą młodzieńczą znajomość - pełną śmiechu do łez, żartów, utworów Tiny, przybędę.... Pozdrawiam i gratuluję........ |
00 | Poniedziałek, 28 listopada 2011 r. godz. 07:18 ~aaaa | do MDK,odpuść sobie ten jad,we własnym nawet interesie,bo inaczej sam Cię zje. |
00 | Niedziela, 27 listopada 2011 r. godz. 19:48 ~do MDK | Ja uważam, że Pan Marek Gruchota powinien się otrząsnąć i przestać nadawać tytuł ambasadora Stalowej komu popadnie. W jakim celu decyduje o takich tytułach? Żeby zaistnieć jako osoba, która nadała najwięcej nagród, tytułów, statuetek, pucharów??????Taki tytuł można nadać osobie związanej z miastem, robiącej coś dla miasta. Ale nie komuś, kto dawno temu wyjechał i zapomniał. SZTUKA DLA SZTUKI? |
00 | Niedziela, 27 listopada 2011 r. godz. 19:08 ~Teresa i Wanda | Tak , też go pamiętam jako chłopca o imieniu Andrzej. Podobno chodził regularnie na nauki religii, wówczas do stalowowolskich przykościelnych sal katechetycznych. Ale w czasach globalnego terroryzmu nie wierzymy takim ludziom w ich dobre intencja. Tym bardziej, że i on i jego matka (podobno) zmieniła nazwisko na Sangare, dopiero po jej przedwczesnej śmierci lub tuż przed. Do końca swojej pracy w miescowym szpitalu jako pielęgniarka, znaliśmy ją pod innym nazwiskem. Niech spoczywa w Pokoju. Amen. |
00 | Niedziela, 27 listopada 2011 r. godz. 18:21 ~Ci sami ludzie | A ja go pamietam bo razem bawilismy sie w piaskownicy za blokiem koło szkoły 3 na [obranców stalingradu] moja ciocia była jego sasiadka wiec pamietam w jego mieszkaniu pełno ptaków lubiał zbierac i troszczyc sie o zwierzaki pamietam go jako ANDZRZEJA tak mi sie zapamietało gdy byłem mały ale wiem ze dzis jest super człowiekiem i ciesze sie ze on pozostał poprostu soba pozdrawiam.. a dla zainters. jego mama lezy na stalowowolskim smetarzu to była super kobieta wiec metalnosc do naszych stron pozostała nawet gdy wyjechał :):): damian choroszy |
00 | Niedziela, 27 listopada 2011 r. godz. 17:43 ~aaaa | Pamiętam go z liceum,bardzo był kontaktowy i sympatyczny.Często rozmawiał z dziewczynami,zwłaszcza dwoma, Renatą i Izą, teraz autorką popularnych powieści,też ambasadorem Stalowej.Występował w szkolnych przedstawieniach,w ogóle nietuzinkowy facet.Dobrze że mu się udało zrealizować swoją pasję teatrem. |
00 | Niedziela, 27 listopada 2011 r. godz. 16:13 ~Jocker | Marysia uwierz że pamięta, z resztą był całkiem nie dawno w Stalowej Woli w SDK, ale widocznie komuś było szkoda pieniędzy na reklame... |
00 | Niedziela, 27 listopada 2011 r. godz. 16:05 ~;-/ | Wiesz, ja na jego miejsu nie chciałbym słyszeć nawet o tym mieście, także podziwiam go, że w ogóle tu wraca, że w ogóle o tym mieście myśli i o tym kraju. |
00 | Niedziela, 27 listopada 2011 r. godz. 15:36 ~Marysia | Czasami zastanawiam się czy on jeszcze wie gdzie jest Stalowa Wola. Na jego miejscu to bym dużo serca starała się włożyć w tworzenie kultury w tym mieście... o ile jeszcze sam pamięta ile z tego miasta otrzymał i czy to docenia. |
00 | Niedziela, 27 listopada 2011 r. godz. 12:23 ~Stalowiak | Każdy przyjazd Omara do Stalowej Woli wzmacnia mieszkańców do dalszej egzystencji. Dziękujemy |
00 | Niedziela, 27 listopada 2011 r. godz. 12:21 ~Ed | Ja go lubie, dobry człowiek, ma pasje i zawsze mi się tak sympatycznie kojarzył. Mógł wcześniej już w sumie zostać ambasadorem Stalowej Woli ale lepiej późno niż wcale. Moje gratulacje !!! |
00 | |