Wiadomości lokalne / Kultura
| Poniedziałek, 13 września 2010 r. godz. 17:45 /Marta Wnuk/ | Zainspirował ich złom i huta
Rower - uznawany za nieoficjalny symbol Stalowej Woli. Fot. Jacek Rodecki
| Szesnastu uczestników wzięło udział w tegorocznej edycji warsztatów industrialnych, jakie odbyły się w Miejskim Domu Kultury. Warsztaty mają być swojego rodzaju zaprawą przed zaplanowanym na 26 września 2010 roku "Pikniku Industrialnym".
- "W tegorocznej edycji warsztatów wzięło udział 16 osób, w tym 10 w rzeźbiarskich, a 6 w warsztatach muzycznych. Chcieliśmy, aby inspiracją tych warsztatów była przestrzeń miasta Uczestnicy odwiedzili Hutę i Elektrownię Stalowa Wola. To miało przyczynić się do tego, aby te rzeźby powstały w stylu industrialnym, w koncepcji nurtu industrial art." - powiedziała dla naszego portalu Katarzyna Wasyl, koordynator projektu.
Uczestnicy warsztatów szukali artystycznego natchnienia, między innymi zbierając złom. Jak nam zdradził Krzysztof Sarna, prezes zarządu firmy "Wtór-Steel", artyści uszczknęli z wielkiej góry złomu aż 150 kilogramów: - "Obiecali, że jak zrobią wspaniałe rzeźby, to najlepsza trafi do nas na zakład jako ozdoba. Brali m.in. zawory, metalowe elementy, stary wózek, mnie trudno było to ocenić. Ja w tym widzę złom, a oni sztukę."
Warsztaty zostały pozytywnie odebrane także przez ich uczestników:
- Anna Portka, absolwentka ASP w Krakowie - "Sztuka ma to do siebie, że podlega indywidualnej interpretacji przez każdego odbiorcę. Używaliśmy materiałów uważanych za surowce wtórne, bo to jest materiał wyciągnięty ze złomu. Tych surowców użyliśmy do stworzenia dzieł, mam nadzieję pretendujących do dzieł sztuki. Była to dla nas okazja do wspólnego spotkania, ponieważ jesteśmy z różnych stron Polski, z różnych uczelni. To jest ciekawe zajęcie i jestem bardzo mile zaskoczona, że coś takiego się odbyło. Było to zorganizowane na zadowalającym nas poziomie."
- Barbara Zgoda, Kraków - "Takie działania mnie bardzo pociągały. Cieszę się, że mogłam w tym uczestniczyć. Dużo zajmuje się metalem, odlewnictwem, wiec to nie jest dla mnie jakaś odkrywcza rzecz. Zainspirowała mnie wystawa COP-u i Huta. Zapoznałam się z historią Centralnego Okręgu Przemysłowego, bo do tej pory miałam okazję pracować jedynie w Starachowicach, na terenie huty, natomiast całej historii tutaj z hutnictwem nie znałam i chciałam to pokazać w sposób bardzo "lekki"."
| |
Jeżeli masz jakieś ciekawe informacje, chcesz przekazać coś ważnego, coś interesującego, nie wahaj się - napisz do nas: redakcja@stalowka.net |
|
| Środa, 15 września 2010 r. godz. 10:40 ~sql | he he już myślałem że to jakiś artykuł o żulach :D |
00 | Wtorek, 14 września 2010 r. godz. 15:09 ~Zenio RST | żadnemu to jakas lipa z tymi belframi! |
00 | Wtorek, 14 września 2010 r. godz. 10:51 ~korba | pani z matmy:p |
00 | Poniedziałek, 13 września 2010 r. godz. 23:16 ~hutnicza | zenio, a ktoremu belfrowi kopsnales szluga? |
00 | Poniedziałek, 13 września 2010 r. godz. 22:49 ~ela | polecam, zajefajna wystawa, a panu markowi gruchocie należą się brawa za oryginalne przedsięwzięcia realizowane przez MDK |
00 | Poniedziałek, 13 września 2010 r. godz. 21:32 ~Zenio RST | dzięki wam nasi drodzy rzezbiarze te wytwory waszych wyobrazni cieszą oko przy karzdym wyjsciu na fajkę podczas przerwy w naszej szkole ;) niedośc ze zamiast sali zrobili nam muzeum to jeszcze teraz rozkładają złom przy pakingu gratulacje ale rower z kwadratowymi kołami i niby wuzek wyszły niekiepsko pozdro dla rzezbiarzy ^^, |
00 | Poniedziałek, 13 września 2010 r. godz. 21:14 ~Kevin | Dobrze że są instytucje w tym mieście które poczuwają się do organizowania takich przedsięwzięć. Szacunek i gratulacje dla nich |
00 | |