Wiadomości lokalne / News
| Poniedziałek, 12 lipca 2010 r. godz. 14:15 /Tomasz Błażejowski/ | Weekend z Akademią Bezpiecznej Jazdy Tomasza Kuchara
- Niestety poziom nauki jazdy jest bardzo mierny i to niestety przekłada się na polskie drogi -mówi Nowosiadły. Fot. Jacek Rodecki
| - Niestety poziom nauki jazdy jest bardzo mierny i to niestety przekłada się na polskie drogi - mówił podczas ostatniego weekendu w salonie Peugeot RiA w Jamnicy instruktor i kierowca rajdowy Michał Nowosiadły, gdzie jedną z atrakcji były pokazy Akademii Bezpiecznej Jazdy Tomasza Kuchara.
Słaby, mierny, kiepski, bez wyobraźni - taki słowami można ocenić poziom umiejętności polskich kierowców od wielu lat. Świadczą o tym, chociażby częste wypadki drogowe, które w wielu przypadkach są bardzo tragiczne w skutkach. Kto ponosi winę za brak dobrego wyszkolenia. Na pewno ośrodki szkolenia kierowców, ale także my sami. Często myśląc, "to ja jestem najlepszy na drodze". - Statystyki pokazują, że 80% kierowców w Polsce czuje się bardzo dobrymi kierowcami. Z kolei ponad połowa kierowców, innych ocenia jako bardzo źle jeżdżący - mówi kierowca rajdowy i zarazem instruktor jazdy Michał Nowosiadły i dodaje - Proszę pamiętać o tym, że polski kierowca musi być lepszy przykładowo od Niemca czy Belga, ponieważ polska infrastruktura drogowa nie dorosła jeszcze do tego jakimi dysponujemy obecnie samochodami.
W tym właśnie celu, w ostatni weekend (10-11 lipca), w salonie Peugeot-a RiA w Jamnicy odbyły się pokazy Akademii Bezpiecznej Jazdy Tomasza Kuchara. Wszystko po to, aby zademonstrować kierowcom jak jeździć bezpiecznie i oszczędnie. - Niestety poziom nauki jazdy jest bardzo mierny i to niestety przekłada się na polskie drogi - stwierdza Nowosiadły i podaje jakie najczęstsze błędy popełniają polscy kierowcy. - Największym naszym wrogiem jesteśmy my sami i nasze przyzwyczajenia. Takie podstawowe rzeczy, które wydają się banalne, później, na co dzień okazuje się, że nie są one stosowane. Jest to przede wszystkim dobre ułożenie w fotelu oraz położenie dwóch rąk na kierownicy. Dodatkowo jesteśmy skłonni przesadzać z prędkością. To co jest paradoksalne, przesadzamy w wtedy kiedy jest najlepsza pogoda. Wówczas dochodzi do wielu wypadków, często bardzo tragicznych - wyjaśnia instruktor jazdy.
Czego zatem uczy Akademia Bezpiecznej Jazdy? Przede wszystkim myślenia, wyobraźni oraz sposobu zachowania się w sytuacjach, które w każdej chwili mogą wydarzyć się podczas jazdy samochodem. - Prowokujemy pewne sytuacje po to, aby przekonać, że jazda samochodem nie jest wcale taką prostą sprawą. Niestety wielu rzeczy nie uczymy się od podstaw, w związku z czym większość kierowców, którzy do nas przychodzą spotyka się tak jakby z nowym światem. Uczymy jak przetrwać na polskich drogach, gdzie się patrzeć i jak sterować samochodem, tak żeby było to bezpieczne i żebyśmy my sami w swojej nieświadomości nie prowokowali sytuacji niebezpiecznych - tłumaczy Nowosiadły.
Oprócz bezpiecznej jazdy, zainteresowani mogli również zapoznać się z zasadami tzw. Ecodrivig-u czyli ekonomicznej jazdy. Najważniejszą z zasad oszczędnej jazdy to szczególnie niezbyt gwałtowna jazda. - Szanować prędkość i starać się delikatnie prowadzić auto. Nie dodawać gazu i nie hamować zbyt gwałtownie. Po drugie dynamicznie, przy niewielkich stosunkowo obrotach - zależy to oczywiście od danego modelu auta - się rozpędzać. Jeśli zastosujemy się do tych zaleceń będzie nam się jeździło bardziej ekonomicznie i płynnie - kończy Nowosiadły.
| |
Jeżeli masz jakieś ciekawe informacje, chcesz przekazać coś ważnego, coś interesującego, nie wahaj się - napisz do nas: redakcja@stalowka.net |
|
Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy
|