Wiadomości lokalne / Ciekawostki
| Piątek, 9 lipca 2010 r. godz. 14:33 /Maciej Więckowski/ | Czy powstanie tabliczka upamiętniająca twórcę komiksu Thorgala?
Uczestniczy tegorocznej edycji "Stalowa Wola - Miasto Komiksów", obecnie szukają weny na terenie miasta. Fot. Jacek Rodecki
| Grupa młodych twórców komiksów, którzy biorą udział w warsztatach II edycji "Miasta Komiksów" obecnie szukają weny na terenie miasta. Zaskoczenie i zdziwienie ogarnęło uczestników, gdy będąc pod blokiem, gdzie urodził się i wychował Grzegorz Rosiński, nie jest w żaden sposób wyeksponowane.
Inspiracją do zrealizowania projektu "Stalowa Wola - Miasto Komiksów" jest fakt, iż to właśnie z naszego miasta pochodzą uznani w kraju i na świecie twórcy komiksów. Należą do nich Grzegorz Rosiński, Marzena Sowa i najmłodszy przedstawiciel tej dziedziny Jakub Woynarowski.
Obecnie uczestniczy tegorocznych warsztatów chodzą i zapoznają się z historią Stalowej Woli. Miejscem, które nie mogło zostać pominięte jest na pewno blok, w którym urodził się i wychował Grzegorz Rosiński. Młodzi artyści w pewnym momencie stanęli jak wryci, kręcili głowami z niedowierzaniem widząc, iż osoba znanego rysownika na całym świecie nie jest wyeksponowana. "Dziwne, że nie ma nawet tabliczki w tym miejscu, mówiącej o tym wspaniałym artyście" - mówili adepci komiksów. Jedna z uczestniczek zadeklarowała się, iż może wykonać taką tabliczkę.
W tej kwestii dość znacząco wypowiedział się włodarz miasta Andrzej Szlęzak - Pomalutku, pomalutku, Pan Rosiński jeszcze żyje. Jestem przeciwnikiem stawiania komukolwiek pomników za życia. Wszystko będzie w swoim czasie, pomału. Jeżeli chodzi o Pana Rosińskiego będziemy go honorować. Natomiast jeśli chodzi o jakąś tablicę to różnie można mówić, ale uważam, że jest jeszcze na to dużo czasu. Dobrze będzie jak wyjdzie to z wolnej inicjatywy, a nie urzędniczego działania.
| |
Jeżeli masz jakieś ciekawe informacje, chcesz przekazać coś ważnego, coś interesującego, nie wahaj się - napisz do nas: redakcja@stalowka.net |
|
| Wtorek, 13 lipca 2010 r. godz. 09:45 ~mirek | Masz rację mix |
00 | Wtorek, 13 lipca 2010 r. godz. 09:44 ~mirek | Dziecko ma pełne prawo jechać rowerkiem po ścieżce rowerowej pod opieką dorosłego. Rowerzysta może jechać po chodniku jako opiekum dziecka jadącego rowerkiem obok lub wiezionego w siodełku, oprócz tego wolno jechać rowerem po chodniku od 22 do 6 rano. NAUCZCIE SIĘ TEGO ROWERZYŚCI. Jak się boicie jechać wydzielonym pasem po moście w stronę Pysznicy, to prowadźcie rowerki a nie macie pretensje że wam ludzie na chodniku nie ustępują |
00 | Wtorek, 13 lipca 2010 r. godz. 09:28 ~obserwator | do "życzliwego": tu się zamieszcza komentarze do artykułu, a nie do komentarzy. Nie masz na temat tego artykułu nic do powiedzenia? A "życzliwy to jesteś rzeczywiście, pierwsza klasa :( |
00 | Poniedziałek, 12 lipca 2010 r. godz. 21:23 ~aaa | do rowerzysty... wiesz nie ma o co się złościć, przyczyna takiej sytuacji jest bowiem banalna, otóż kostka na ścieżce rowerowej jest gładka i równa... :D pewnie w życiu byś nie wpadł ... |
00 | Poniedziałek, 12 lipca 2010 r. godz. 19:25 ~życzliwy | te obserwator, pisz se te własne wypociny, czemu nie, ale wieszaj na makatce nad własnym łóżkiem, a nie zawracaj głowę innym. |
00 | Niedziela, 11 lipca 2010 r. godz. 21:35 ~obserwator | jak ktoś lubi komiksy, to niech sobie mieszkanie tymi komiksami wytapetuje, a panu Rosińskiemu kapliczkę w domu zrobi i do niej się modli. ja lubię też mam coś do lubienia, a sensacji ze swoich fascynacji nie robię i woli swojej nikomu nie narzucam. Rosiński tu od lat nie mieszka, bo się w młodości swej z rodzicami do Wrocławia wyprowadził, i ani on nie ma zasług dla naszego miasta, ani nasze miasto dla niego. A że się tu urodził i? No cóż, przydarzyło się to nawet prezydentowi Szlęzakowi, a krytykują go w Polsce... |
00 | Niedziela, 11 lipca 2010 r. godz. 17:48 ~Gldiator | Pomysł budowy jak najbardziej wskazany. W tym mieście rzeczywiście mało się go eksponuje na płaszczyźnie public relations. |
00 | Niedziela, 11 lipca 2010 r. godz. 09:31 ~mix | @mirek, na każdym "Thorgalu" jest notka biograficzna o autorze, która zaczyna się od "urodził się w Stalowej Woli". W dniach 6 - 8 sierpnia Grzegorz Rosiński" odwiedzi Stalową Wolę zaproszony przez prezydenta miasta, jako gość specjalny "Miasta komiksów". |
00 | Sobota, 10 lipca 2010 r. godz. 11:57 ~Rowerzysta | Ostatnio mijałem mamusię która szła obok na oko 3-latka jadącego trójkołowym rowerkiem środkiem ściezki rowerowej. Ciekaw jestem czy jakby mu kupiła elektryczny samochód - zabawkę na baterię to by go w nim wypuściła na Aleje do samochodów... |
00 | Sobota, 10 lipca 2010 r. godz. 07:48 ~mirek | Jestem całkowicie ZA! Wychowałem się na tych komiksach. To na prawdę świetny artysta. Poresztą autor równierz innych serii "zemsta Hrabiego Skrabka", "Jans", "Skarga ziem utraconych", "Szninkiel" - warto by było uchonorować tego człowieka, pomimo faktu że nie mówi skąd pochodzi. Ale z tym widać taj już jest, dla przykładu steczkowska twierdzi że jest z rzeszowa. |
00 | Piątek, 9 lipca 2010 r. godz. 23:19 ~Adam | @Obywatel Pietrek:
Piernik - ciasto - mąka - młyn - wiatrak. |
00 | Piątek, 9 lipca 2010 r. godz. 22:06 ~Marcin | A nic, ale popatrz na zdjęcie... zwycięzcy konkursu, grupa 11 osób. z czego tylko jedna nie idzie po drodze rowerowej. Porobiili chodniki po których muszą jeździć rowerzyści ("droga rowerowa" chyba jednak bedzie tu naduzyciem). I nikogo nie dziwi ze piesi po nich chodzą... Ale festyn ma kto robić i miastem rowerów ma się kto chwalić, tylko że Ci co się chwalą utrudniają życie rowerzystom. Bo to co zrobili to jest dobre dla dzieciaków z podstawówki jeżdzących w lecie rekreacyjnie a nie dla kogoś kto codziennie musi po tym jeździć do pracy. Naprawdę wygodniej było wcześniej. |
00 | Piątek, 9 lipca 2010 r. godz. 21:52 ~ehh | Marcin dobrze mówi, tak właśnie ludzie w mediach dają przykład. Przecież chodzenie po ścieżkach rowerowych jest niebezpieczne! |
00 | Piątek, 9 lipca 2010 r. godz. 18:53 ~Obywatel Pietrek | Marcin a co ma piernik do wiatraka ?! |
00 | Piątek, 9 lipca 2010 r. godz. 17:44 ~Marcin | To jest wlasnie ta rewolucja rowerowa ktora uprzykszyla zycie wiekszosci rowerzystow... popatrzcie jak oni chodza... Jak chca. I tak w caluym miescie... Kiedys bylo niebezpiecznie miedzy samochodami - ale kierowcy jako tako znali przepisy i sie w miare do nich stosowali. Teraz mamy jeździc po chodnikach kraweznikach i kostce. Piesi jednak chodza jak popadnie... |
00 | |