| | Wiadomości lokalne z miasta Stalowa Wola i Powiatu Stalowowolskiego. Najnowsze! Najszybciej! Kamera na żywo na panoramę Stalowej Woli na skrzyżowanie Al. Jana Pawła II z ul. KEN Nagrania audio, rozmowy z ciekawymi ludźmi Fotografie z najważniejszych wydarzeń w Stalowej Woli Kanał youtube.stalowka.net - Pierwsza stalowowolska telewizja internetowa Encyklopedia miasta Stalowa Wola Zapowiedzi zbliżających się wydarzeń kulturalnych Baza adresowa najważniejszych firm i instytucji życia publicznego Bezpłatna baza ogłoszeń dla mieszkańców miasta Stalowa Wola jak i Powiatu Stalowowolskiego Twoje konto | | | | | | |  Zasłyszane... | | | | | | | |
| Wiadomości lokalne / Gospodarka
| | Piątek, 20 lutego 2009 r. godz. 15:02 /Maciej Więckowski/ | Kolejne zwolnienia nieuniknione
 "Wszyscy musimy się w tej ciężkiej sytuacji zjednoczyć i wesprzeć. Należy się wspierać, a nie cieszyć z biedy sąsiada"- apelował Henryk Szostak.
Fot. Jacek Rodecki
|
W piątek, 20 lutego 2009 roku w sali obrad Urzędu Miasta odbyła się Nadzwyczajna Sesja Rady Miasta. Głównym tematem była zła sytuacja przedsiębiorstw na terenie naszego miasta oraz jak przetrwać kryzys, który dotknął Stalową Wolę.
Oprócz radnych na sesję zaproszono przedsiębiorców, Starostę Wiesława Siembidę, przedstawicieli związków zawodowych oraz grono osób znacząco wpływających na życie społeczne i gospodarcze naszego miasta.
A oto pomysły, które mogą pomóc przetrwać kryzys:
- nie podnoszenie podatków
- stworzenie warunków do pozyskania nowych miejsc pracy
- pomoc zwalnianym pracownikom
- pomoc społeczna dla rodzin w trudnej sytuacji materialnej.
Jako pierwsi zabrali głos zaproszeni przedstawiciele zakładów przemysłowych.
Sama Huta Stalowa Wola S.A. jest spółką zatrudniająca około 2500 osób. W ZZM zatrudnionych było 980 osób, jest to stan na dzień 1 stycznia. Syndyk, która obecnie zarządza finansami spółki potwierdziła, iż spółka w dalszym ciągu będzie prowadziła działanie gospodarcze.
Nieunikniona jest niestety redukcja pracowników. Zatrudnienie otrzyma jedynie około 30% obecnej kadry.
Podczas wizyty u premiera stwierdzono, iż można w tym kryzysie utworzyć nowe miejsca pracy i dać zatrudnienie osobom zwolnionym. Donald Tusk ma powołać zespół monitorujący problemy Stalowej Woli. Premier wyraził chęć dalszej współpracy.
"Są podmioty, które wyrażają zainteresowanie terenami w naszym mieście i chcą wybudować nowe fabryki, a tym samym stworzyć nowe miejsca pracy" - powiedział Krzysztof Trofiniak prezes generalny Huty Stalowa Wola S.A.
Wszyscy obecni przedstawiciele spółek mieszczących się na terenie huty stwierdzili, iż kryzys dotyka już wszystkich i kolejne redukcje etatów będą nieuniknione.
"Wszyscy musimy się w tej ciężkiej sytuacji zjednoczyć i wesprzeć. Należy się wspierać, a nie cieszyć z biedy sąsiada" - apelował Henryk Szostak przewodniczący NZZ Solidarność HSW.
Pierwszą część sesji Andrzej Szlęzak zakończył słowami "Czas lamentowania i gadania się kończy, teraz przyszedł czas na działanie!".
| | |
Jeżeli masz jakieś ciekawe informacje, chcesz przekazać coś ważnego,
coś interesującego, nie wahaj się - napisz do nas: redakcja@stalowka.net |
|
| Piątek, 27 lutego 2009 r. godz. 13:50
~Dyplomata RP  | Przepraszam, że tak trochę nie w temacie, ale może zanim zaczniecie winić swoich prezesów, dyrektorów i kierowników, że źle rozdysponowali pieniądze to może wpierw sprawdźcie swoje portfele czy ich zawartość była dobrze rozdysponowana. Czy zabezpieczyliście rodziny i siebie na "czarną godzinę"? Kryzys kryzysem ale tłumy w barach, pubach, pizzeriach na terenie Stalowej Woli mimo kryzysu nie słabły i nie słabną, domyślam się, że jak portfel mały to w pewnym momencie już nie starcza na driny czy laseczki, a jak portfel większy to mu starcza dłużej, ale to nie tędy droga, żeby zabierać bogatym, a dawać biednym. Jedyny sposób na przetrwanie kryzysu to zarabiać więcej, szukać kolejnego, dodatkowego, innego źródła utrzymania. Brak pracy, przesiadywanie w barze, trzymanie się kurczowo obecnego stanowiska, czy nawet oszczędzanie nie poprawi sytuacji. To nie czas na oszczędzanie, a tymbardziej na rozrzutność. Jeśli ktokolwiek będzie liczył na kogoś więcej niż siebie, to może się przeliczyć. Zaręczam. |
 0 0 | Niedziela, 22 lutego 2009 r. godz. 23:34
~dominp | nie pisze się " prezes generalny" tylko albo "prezes" albo "dyrektor generalny". Odsyłam autora tekstu do słownika. |
00 | Niedziela, 22 lutego 2009 r. godz. 14:07
~REALISTA | A przecież powód i sposób zagłady zakładów mięsnych w Nisku jest tajemnicą Poliszynela... patrz też niżej mój komentarz. PO TRUPACH DO CELU!
A oni się dalej bawią. |
00 | Niedziela, 22 lutego 2009 r. godz. 11:54
~echo | ,,~echo ZZM padł bo tak miało być. Szostak niech tych biednych ludzi nie otumania i nie prowadzi ich na Rzeszów czy gdzie indziej, bo sam dobrze wie co jest tutaj grane. W końcu jest dobrym kolegą Szymczaka, faceta bez żadnej wiedzy na temat zarządzania, ekonomii, kodeksu handlowego, sterowania ludźmi, bez wiedzy technicznej - nie posiadającego żadnych predyspozycji do kierowania zakładem, i posadzonego w ZZM po to żeby go położyć. TAK, TAK nie żeby nim kierować!, bo się do tego nie nadaje, a po to żeby położyć - przysłużyć się kolesiom, którym na tym zależy np. Kapuście z "Misty". To Szymczak nie chciał kontraktu na kruszarki, żeby mógł je przejąć Kapusta i na dodatek wykradł technologię na te kruszarki z ZZM-u, bo niby skąd Mista tak szybko zrobiła te pierwsze kruszarki (dodaję, że wcześniej te kruszarki były robione na ZZM). Jeżeli chodzi o Kapustę to już jego koleżka Andrychowicz ładnie przygotował mu zakład pod "Mistę" - wyprowadzał z Huty wiedzę i technologię, następnie upadłość i Kapusta mógł kupić za grosze. Goście kradli, kradną i będą kradli bo się im na to pozwala. Nikogo to wszystko nie razi, a ci wszyscy pseudo-biznesmeni poprzejmowali majątek Huty, pozakładali firmy jak Mista czy Intermech.
Związki to szuje - jeszcze za prezesa Bryski jeździli do Warszawy do Ministerstwa w obronie zarządu!!!!
Nikogo to nie powinno dziwić, bo skoro władze związkowe mają pensje z firmy, a nie jak to powinno być normalnie - ze składek członkowskich, to kogo będą bronić, a no tych, od których są zależni. Ludziom natomiast będą mydlić oczy. Najpierw spotkanie i herbatka z prezesem, uzgodnienie co i jak, a potem odstawianie teatru z ludem.
Hasło "kryzys" wykorzystuje się żeby zamazać 20 lat nieudacznictwa i złodziejstwa.,, |
00 | Niedziela, 22 lutego 2009 r. godz. 11:27
~Nabuchodonozor | Ta sama pani SYNDYK zjadła już ZAKŁADY MIĘSNE w NISKU, tylko patrzyć jak zje HSW.. |
00 | Sobota, 21 lutego 2009 r. godz. 20:49
~REALISTA | Przede wszystkim nie czepiajcie sie ludzi, którzy nie kierowali tymi upadającymi firmami, to osoby na stołkach tych przedsiebiorstw są winne, że nie zabezpieczono przyszłości, nie oszczędzano, kiedy było lepiej. Widocznie nieodpowiednio zarzadzano firmą skoro upada teraz, a moznaby sie temu przyjrzec bliżej: ile brali prezesi i zarząd? a ile robotnicy? na co szły wydatki firmy? ile było "słuzbowych" wyjazdów, obiadków itp? a prezesi co..też do zwolnienia? a moze jednak ? JAKI PAN TAKI KRAM! |
00 | Sobota, 21 lutego 2009 r. godz. 17:05
~SAKAL | JEST OK |
00 | Sobota, 21 lutego 2009 r. godz. 16:53
~wrona | Szostak wez sie za konkretna prace najlepiej fizyczna przy łopacie a nie robisz zamet. twoje zwiazki sa gówno warte w porownaniu ze zwiazkami w innych krajach. Tam moga zrobic wszystko ,moze nie uchronic przed zwolnieniem bo taka jest sytuacja ale umieja załatwic specjalne odprawy dla zwalnianych opróczt tych co sie naleza ustawowo. spasłes sie przez te lata na grarnku zwiazkowców. To samo sie tyczy innych oszołomów z twojego kregu. KOLESIE PO ZAWODOWKACH LUB BEZ SZKÓŁ . PARODIA. |
00 | Sobota, 21 lutego 2009 r. godz. 15:33
~zbulwersowany | Oglądałem wystąpienia na sesji RM, oczywiście nie wszystkie ale zacząłem od przewodniczącego Szostaka, a skończyłem na Prezydencie. To co proponowali związkowcy, to jakby pies zjadł to by się wściekł. Jeden nawet tak błekotał z Sierpnia '80, że nie byłem w stanie go zrozumieć, co drugie słowo "po prostu" i " będę mówił" - dramat. O meritum nie wspominam. Pan Szostak przedstawiał postulaty ale niestety część z nich jest dyskusyjna. Pan przewodniczący wyliczył, że w wyniku zwolnienień 10,5 mld złotych będzie rząd musiał, tak i tak wyłożyć na bezrobotnych to lepiej je daś zakładom, które będą planowały zwalniać ludzi. Ale pojawia się problem - za chwilę wszystkie zakłady i przedsiębiorstwa czy będą zwalniały czy nie wyciągną ręce po pieniądze. Po drugie gdy się da je zakładom to przepadną w całej machinie biurokratycznej. Szczególnie w HSW S.A., która jest nie dochodowa i oczywistością było, że pierwszy lepszy kryzys zagrozi poważnie zakładowi. Po kolejne w jakiej formie je dać. A po ostatnie, a jak dotowany zakład padnie - to co ludzie nie dostaną bezrobocia ? Przeciez raz już pieniądze zamiast na bezrobotnych to na ewentualnych bezrobotnych. Chore czyż nie. Kolejna sprawa maszyn. Skoro przedsiębiorcy kupują maszyny innych firm to musi być jakiś powód. Pan Szostak mówił, że to szajs sa problemy, nie mają certyfiktów itd. Skoro Caty, Komatsu, Volvo, JCB to szajs bez certyfikatów to dlaczego przedsiębiorcy je kupują ? Pan Czernik w telewizji stwierdził, że to jest nie w porządku, że wszyscy mogą handlować maszynami... handlują na lewo i prawo i my mamy problemy. No ludzie.... wolny rynek. Kolejna sprawa "kupujmy w Społem", tylko dlaczego mam utrzymywać armię urzędników siedzących na Dmowskiego i dopołacać do kolejnej dziwnej firmy. Zresztą wolę zakupy sobie zrobić w slepie na osiedlu, o wiele niższe ceny niż w społem. Chore podmioty jak HSW, gdzie połowa pracowników to biurowi i pośredni, muszą paść. Albo HSW przejdzie gruntowną restrukturyzację i będą w nich pracowali menadżerowie z prawdziwego zdarzenia albo zamknijmy budę. Związkowcy nie pozwolą na zwonienia zbędnych ludzi i dalej będzie to co jest. A jak zostaną zatrudnieni za dobre pieniądze prawdziwi handlowcy i wysokiej klasy inzynierowie, którzy wprowadzą może jakies innowacje do maszyn HSW, to za chwilkę bedą oskarzenia o koesiostwo tip. Po za tym dlaczego rząd ma pomagac firmom prywatnym jak postulują związkowcy, skoro np. HSJ przez kilka lat miał dziesiątki milionów zysku, może teraz jest okres żeby te środki wykorzystać. Zresztą jest prywatny właściciel i niech się martwi. Część z postulatów Pana Szostaka typu wykorzystanie funduszy unijnych kwestie MOPS-u są jak najbardziej na miejscu. Aha i pomysł z Caritasem... Nie za bardzo wierzę w instytucje wyznaniowe, raz już jedna przeprowadziła zbiórkę na stocznie...Po za tym KK ma tyle pieniędzy, że chyba mógłby wspomóc biedną hutę.... no cóż. Chciałbym jeszcze żeby ktoś potwierdził lub zdementował plotke o tym, że związkowcy kupili budynek na terenie HSW za sporą sumę. Czy może ktoś coś wie o tym.
Jedynym sensownym, spokojnym i treściwym przmówieniem było wystąpienie Prezydenta Szlęzaka. Powiedział co o tym myśli i miał pełną rację. Gratuluje naprawdę przyjemnie się tego słuchało, lecz treść niestety nie była pocieszająca. |
00 | Sobota, 21 lutego 2009 r. godz. 14:18
~botom | ale MZK dał podwyżki, gdzie tu konsekwencja w pomocy ludziom Panie Prezydencie i bezradni??? gdzie? |
00 | Sobota, 21 lutego 2009 r. godz. 10:45
~mathilde | Stalowiak czy Lawolsta mają najwyraźniej jakieś problemy. Lansowane od miesięcy przez nich (przez niego?) pomysły antyszlęzakowe to groteska, albo rzeczywiście choroba. Najśmieszniejsze jest to że w Stalówce wswzyscy wiedzą, kto za tymi bzdurnymi pomysłami sie kryje. Szlęzak może orłem nie jest ale-obok Ferenca- i tak jest najlepszym prezydentem w regionie. |
00 | Sobota, 21 lutego 2009 r. godz. 10:05
~do stalowowolanina | no coż też bylam na sesji i widziałam ostanią część.. i pan Przytuła faktycznie przesadził najpierw głosząc gdzie Pani Poseł Burtryn była i co zrobiła itp itd, natomiast wg mnie ten drugi młody radny z PiS powiedział bardzo konkretnie i bez polityki przedstawil jakies tam propozycję - obserwuje sesje i chyba jednak następuje pewna zmiana - ten Nadberezny zaczyna wsytępować bardziej merytorycznie a nie tylko bicie w prezydenta... |
00 | Sobota, 21 lutego 2009 r. godz. 01:15
~mk60 | "...pod nowym przywództwem." ??? - nie zmienia się koni w połowie brodu, szczególnie jesli potrafią ciągnąć, a obiektywnie prez. Szlęzak jest jednym z lepszych na tym miejscu. Kto nie wierzy, niech sobie przypomni poprzedników albo wyobrazi imć Kotulskiego... Nie ma ludzi idealnych czy niezastąpionych, ale właśnie w sytuacjach kryzysowych lepsi są ludzie wiedzący czego chcą, a nie "nasi" krzykacze. |
00 | Piątek, 20 lutego 2009 r. godz. 23:32
~stalowowolanin | Byłem na sesji i powiem że część pierwsza sesji była merytoryczna i rzeczowa a druga część (tak sobie podzieliłem)zaczęła się od wystąpienia dzieci bawiących się w politykę panów Nadbereżnego i Przytuły. Po pierwszym panu nie spodziewałem się czegoś nowego, ale drugi pan z racji zaangażowania osoby którą reprezentuje ( i tu WIELKIE podziękowania dla Pani Poseł Renaty Butryn) mógłby ze zwykłą skromnością podziękować wszystkim osobom którym leżą na sercu sprawy Stalowej Woli i ich mieszkańców w spieraniu inicjatyw i tyle - a nie wdawać się w dyskusję kto za poprzednich czasów jakie decyzje podejmował. To nie była sesja pod tytułem jak w poprzednich latach rządzili panowie czy partia X ale sesja która miała na celu wypracowanie konkretnych wniosków wspartych przez wnioski z WKDS i przedstawienie dla rządu. I napisze jedno zdanie do naszych młodych radnych: jesteście młodymi ludźmi i nie dajcie się sterować przez starych wyjadaczy którzy dobrze pamiętają czasy PRLu, i skróty myślowe TKM... Jednak w tej chwili tylko to robicie by starzy maieli zagrychę no i pośmiać się z was mogą. Tak jak opinia publiczna.
Na koniec to jeszcze uwaga do Pana Kolasy niech nie śpi na sesji - bo tłumaczyć dwa razy to samo to strata czasu.
do poprzedników: straszni z was ludzie - życzycie naszemu miastu samo zło - aż tak chcecie dewastacji miasta kosztem swoich chorych ambicji przywódczych?? Jesteście chorzy na nieuleczalną chorobę własnego ego i własnych spiskowych i prywatnych interesów. Brak dialogu merytorycznego jest pierwszym objawem tej choroby - trzeba was leczyć ale pieniędzy w obliczy kryzysu niewiele. Prawo natury może kiedyś wyleczy polski naród od takich ludzi. |
00 | Piątek, 20 lutego 2009 r. godz. 17:12
~Lawolsta | "Czas lamentowania i gadania się kończy, teraz przyszedł czas na działanie!". Tak, to prawda, dlatego dziękujemy już dotychczasowemu prezydentowi. Stalowa Wola musi odżyć pod nowym przywództwem. |
00 | Piątek, 20 lutego 2009 r. godz. 16:33
~stalowiak | BRAWO PO-SŁANKA BUTRYN I BANDA TUSKA ROZKŁADAJĄCĄ HUTĘ NA ŁOPATKI ! JEST POWAŻNY PROBLEM DO ROZTRZYGNIĘCIA : CZY BUTRYN, TROFINIAK I SZOSTAK ZMIESZCZĄ SIĘ NA JEDNEJ TACZCE CZY BĘDĄ POTRZEBNE TRZY TACZKI ??? |
00 | Piątek, 20 lutego 2009 r. godz. 16:19
~?? | ama, a co znaczy nieunikniona? I w jakim sensie się to stosuje :> W/g Ciebie "redukcja zwolnien nieunikniona" jest czymś złym i nie powinno się tego robić ale trzeba. :> Takie jest Twoje rozumowanie? |
00 | Piątek, 20 lutego 2009 r. godz. 15:14
~ama | "Redukcja zwolnień " to znaczy zmniejszenie liczby zwalnianych. Oj nie uczyłes się polskiego w podstawówce. |
00 | Piątek, 20 lutego 2009 r. godz. 15:13
~Gregor | tytuł: Dalsza redukcja zwolnień nieunikniona .
Ludzie czy wy czytacie to co piszecie ?
(chyba powinno byc redukcja zatrudnienia ) |
00 |
| | | | |
| |
