Wiadomości lokalne / Kronika Kryminalna
| Niedziela, 25 czerwca 2017 r. godz. 14:39 /KPP Stalowa Wola/ | Wybrał się do kościoła i nie wrócił do domu
Policjanci ze Stalowej Woli prowadzili w piątek poszukiwania za 84-letnim mężczyzną, który rano wybrał się do kościoła i nie wrócił do domu. Zaniepokojona żona powiadomiła o zaginięciu. Fot. Jacek Rodecki
| Policjanci ze Stalowej Woli prowadzili w piątek poszukiwania za 84-letnim mężczyzną, który rano wybrał się do kościoła i nie wrócił do domu. Zaniepokojona żona powiadomiła o zaginięciu.
Oficer dyżurny stalowowolskiej komendy tuż przed godz. 9:00 otrzymał informację od żony 84-letniego mieszkańca Stalowej Woli o zaginięciu męża. Z ustaleń policjantów wynikało, że mężczyzna wybrał się przed godz. 6, do kościoła i miał zaraz wrócić. Kobieta powiedziała także policjantom, że jej mąż jest osobą schorowaną i jest ona zaniepokojona jego przedłużającą się nieobecnością. Policjanci ustalili rysopis i ubiór zaginionego, następnie zmobilizowali siły i zaczęli szukać mężczyzny. Funkcjonariusze sprawdzili teren przyległy do miejsca zamieszkania zaginionego, skontrolowane zostały przystanki autobusowe oraz szpital. Policjanci sprawdzili również teren przyległy do kościoła do którego udał się mężczyzna. Te sprawdzenia nie przyniosły rezultatu. Policjanci nawiązali kontakt z członkami rodziny mężczyzny i prosili o informacje w przypadku ewentualnego kontaktu z zaginionym. Po blisko godzinnych poszukiwaniach, w których brało udział 14 policjantów prewencji i służby kryminalnej, funkcjonariusze otrzymali sygnał, że 84-letni mężczyzna przyszedł do rodziny na terenie gminy Zaleszany. Policjanci pojechali tam, a następnie przewieźli mężczyznę do domu, gdzie trafił pod opiekę rodziny. Na szczęście nie wymagał pomocy medycznej.
| |
Jeżeli masz jakieś ciekawe informacje, chcesz przekazać coś ważnego, coś interesującego, nie wahaj się - napisz do nas: redakcja@stalowka.net |
|
| Poniedziałek, 26 czerwca 2017 r. godz. 22:50 ~Bławat | @@ To nie był cytat przykazania, ale zapytanie; kto jest Twoim bliźnim. Nie wiem czy chciałbyś spełnić wymagania jakie mam od siebie, szczerze wątpię. Jeszcze raz pytam; czy kierujesz się dekalogiem w życiu, że wymagasz tego od innych? Czy może tkwisz z belką w oku? |
00 | Poniedziałek, 26 czerwca 2017 r. godz. 17:35 ~hello kitty | proste, leżał plackiem w kościele a tu od razu afera |
00 | Poniedziałek, 26 czerwca 2017 r. godz. 17:09 ~Ojciec Franciszek | Do Bławat, zajrzałeś "bedziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego" - no chyba ze sobą gardzisz? |
00 | Poniedziałek, 26 czerwca 2017 r. godz. 15:27 ~bbb | Do roboty jakiejkolwiek,a nie oplatać głupstwa.Stary człowiek,pewnie z zanikami pamięci nie wrócił do domu .normalny ludzki odruch,szukać,pomóc.Jaki to na związek z uchodźcami ,a artykuł ze zniechęcaniem do Kościoła,Bławat i jemu podobni ogarnijcie się!!!! |
00 | Poniedziałek, 26 czerwca 2017 r. godz. 14:46 ~Bogaty 2017 | Według mnie chodzenie do kościoła nie powinno być przymusem osób starszych |
00 | Poniedziałek, 26 czerwca 2017 r. godz. 12:43 ~lekko-wierny | wredny laicki, antykościelny artykuł. Tak chcecie starszych przepłoszyć z kościoła? |
00 | Poniedziałek, 26 czerwca 2017 r. godz. 12:37 ~Bławat | @@ odwołujesz się do wiary innych nic nie pisząc o swoich przekonaniach. Typ agresora; zamieszkam w Twoim domu, a ty masz obowiązek mnie ugościć i utrzymywać. Mogę robić co chcę, bo ciebie obowiązuje dekalog i pójdziesz do piekła jeżeli nie podporządkujesz się w całości. Szanuj bliźniego- czy bliźnim jest rzucający drzewa pod koła, udający nieletniego, oszukujący co do swojego pochodzenia. Może odwołasz się do zasady; oko za oko, ząb za ząb? Na pierwszym miejscu jest przykazanie; Nie będziesz miał bogów cudzych przede Mną. |
00 | Poniedziałek, 26 czerwca 2017 r. godz. 08:58 ~????? | ojciec i syn a gdzie Duch Święty?.... to może przyjmiesz do siebie lub jako sąsiada takich pseudouchodźców, którzy powolutku ale skutecznie islamizują i niszczą Niemcy,Belgię, Francję.Niech ci kierowcy tirów poopowiadają co wyprawiają we Francji przed przeprawą do Anglii. Same młode źróbki, którym nie chce się pracować ani jako goście w danym kraju podporządkować się prawu i obyczajom. Zostali trafnie nazwani DZICZ. |
00 | Poniedziałek, 26 czerwca 2017 r. godz. 07:51 ~Ojciec ... | Do Bławat a tobie te wartości są obce? |
00 | Poniedziałek, 26 czerwca 2017 r. godz. 02:00 ~dzidek z czarnieckiego | 84 lata i poszedł se do przyszowa na piechte,ma gosc kondycje |
00 | Niedziela, 25 czerwca 2017 r. godz. 20:13 ~Bławat | @@Może zajrzysz do kościoła jeśli tak tęsknisz za wartościami. |
00 | Niedziela, 25 czerwca 2017 r. godz. 19:58 ~Hsjsjs | Za co chcesz obciążać rodzinę? Za to że udzielono im pomocy, która im się należy? |
00 | Niedziela, 25 czerwca 2017 r. godz. 19:58 ~Hsjsjs | Za co chcesz obciążać rodzinę? Za to że udzielono im pomocy, która im się należy? |
00 | Niedziela, 25 czerwca 2017 r. godz. 18:39 ~ojciec i syn a gdzie Duch Święty? | Stanowisko Andrzeja Dudy w sprawie uchodźców jest jasne. - Polski rząd absolutnie nie zgadza się na żadną relokację uchodźców. I ma tu moje pełne poparcie - mówił prezydent.Na początku miesiąca Duda zapowiedział również, że jest gotów wystąpić o zorganizowanie głosowania referendum w tej sprawie w 2019 roku, jeśli problem będzie nadal aktualny, a referendum konstytucyjne zakończy się sukcesem.
Zaskakujące może być więc stanowisko Jana Tadeusza Dudy, ojca prezydenta, który dotąd zdawał się mieć poglądy zbieżne z synem.
"Głodnych nakarmić, spragnionych napoić, podróżnych w dom przyjąć, nagich przyodziać" - jeśli chodzi o uchodźców, to właśnie taka filozofia miłosierdzia mi przyświeca. Trzeba pamiętać przypowieść o miłosiernym Samarytaninie. Jestem katolikiem i wyznaję na ten temat chrześcijańskie, miłosierne podejście. Trzeba przyjąć uchodźców.
KTO ZATEM BĘDZIE TERAZ WAŻNIEJSZY DLA ANDRZEJA DUDY?
OJCIEC CZY PREZES KACZYŃSKI?
CZYJEGO ZDANIA POSŁUCHA? |
00 | Niedziela, 25 czerwca 2017 r. godz. 15:13 ~ceglak | Przypadkiem rok temu, nie bylo takiego samego zdarzenia ?
Może to ten sam koleś ?
Jezeli tak to obciążyć rodzine całymi kosztami . |
00 | |