| Zasłyszane... | | | | | | Wiadomości lokalne / Kultura
| Poniedziałek, 29 sierpnia 2016 r. godz. 09:12 /ZS/ | Chór Kameralny ze Stalowej Woli po raz 38 wyjechał za granice, tym razem była to egzotyczna podróż do Chin
Chór Kameralny w Zakazanym Mieście, gdzie jest szereg cesarskich pałaców. Fot. ZS
| Chór Kameralny Miejskiego Domu Kultury wrócił z Chin, gdzie wziął udział w zorganizowanym po raz trzeci Międzynarodowym Festiwalu Chórów w Jinan.
Jinan to zespół miejski zamieszkały przez ponad 5,5 miliona ludzi. Miasto leży nad Żółtą Rzeką na wschodzie kraju w prowincji Szandong, wchodzącej w skład rejonów uważanych za kolebkę cywilizacji chińskiej.
Dla chóru założonego przed 31 laty i kierowanego przez Jerzego Augustyńskiego, była to już 38 zagraniczna podróż. Chór Kameralny został dostrzeżony przez chiński chór z Jinan na Idaho International Choral Festiwal w 2013 roku w Stanach Zjednoczonych. Zaproszenie do Jinan, gdzie na scenie muzycznej Teatru Wielkiego Shandong miały się zaprezentować wysokiej klasy chóry z Chin, Korei Południowej i Izraela, było potwierdzeniem wysokiej klasy Chóru Kameralnego. A tym, który przesiewał zespoły przez sito był Ren Baoping - profesor Tianjin University, jeden z najważniejszych ludzi w chińskiej chóralistyce.
Chór Kameralny ze Stalowej Woli był jedynym europejskim chórem zaproszonym na festiwal w Jinan. Nasi artyści mogli mieć wrażenie, że są noszeni na rękach przez gospodarzy. Mieszkali w luksusowym hotelu Shunhe klasy intercontinental, wożeni byli do ciekawych miejsc - między innymi do klasztoru Konfuncjusza w Qufu, po parkach w Jinan. W Jinan przeszli przez hutong - starą uliczkę pełną małych sklepików i ulicznych barów. Korzystali ze smaków najlepszej kuchni świata. Swoim europejskim wyglądem, wzbudzali ogromne zainteresowanie Chińczyków, którzy robili sobie z nimi zdjęcia. Niemal na każdym kroku na ulicy ktoś podchodził z telefonem komórkowym i robił sobie "selfi" z polskimi chórzystami.
Chór koncertował przez pięć dni festiwalu. Pierwszy był koncert na spotkaniu z chińskim chórem poznanym w Stanach Zjednoczonych, potem publiczne występy dla mieszkańców w Mieście Potoków, na Wielkim Murze i w Zakazanym Mieście. Na koncercie w Teatrze Wielkim wystąpili jako pierwsi z sześciu chórów, wykonując piosenki - ludową "W moim ogródeczku" i "Rodzina" z Kabaretu Starszych Panów oraz światowy przebój "Beautiful Word", do którego akompaniowali chórzyści - na pianinie Michał Witek i na trąbce Krzysztof Sagan. Muzyka i wykonanie spodobały się. Zespół dostał brawa z "pohukiwaniami", co świadczyło o entuzjastycznym przyjęciu. Na finał wszystkie chóry (nasi stali w pierwszym rzędzie) pod dyrekcją Ren Baopinga zaśpiewały "Auld Lang Syne" - szkocki folk song.
Drugiego dnia nasi artyści dali już duży koncert. Wystąpili po świetnym chórze buddyjskich mnichów z prowincji Hubei. W monumentalnej, super nowoczesnej sali koncertowej, pierwszy raz w jej historii popłynęła polska muzyka religijna, ale także wiecznie żywe światowe melodie. Koncert Chóru Kameralnego został zaprezentowany w ogólnochińskiej telewizji i nazwa Stalowej Woli przewijała się w relacjach. Telewizja zwróciła szczególną uwagę na Chór Kameralny z Polski, relacje ukazały się także w gazetach.
Kolejnych kilka dni chórzyści spędzili w Pekinie. Tu widzieli o poranku podnoszenie flagi przy mauzoleum Mao, poznali światowej miary zabytki takie jak Wielki Mur (oddalony od Pekinu o 70 kilometrów), zachwycające cesarskie Zakazane Miasto (na dziedzińcu zaśpiewali Gaude Mater Polonia) czy Pałac Letni. Zobaczyli super nowoczesną metropolię państwa, które z feudalizmu wyrosło na drugą pod względem wielkości gospodarkę świata. W tym państwie zostawili dobre wspomnienia po swoim koncercie.
Chór Kameralny założony w 1985 r. przez Jerzego Augustyńskiego liczy 32 osoby, jest laureatem kilku ogólnopolskich i międzynarodowych konkursów chóralnych, ma na swoim koncie m. innymi występy z wybitnymi wokalistami polskiej sceny jazzowej: Jackiem Kotlarskim, Januszem Szromem , Markiem Bałatą a w roku 2010 uhonorowany został przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego tytułem "Zasłużony dla Kultury Polskiej".
| |
Jeżeli masz jakieś ciekawe informacje, chcesz przekazać coś ważnego, coś interesującego, nie wahaj się - napisz do nas: redakcja@stalowka.net |
|
| Wtorek, 30 sierpnia 2016 r. godz. 23:29 ~czas umierać | A my z LASOWIAKAMI będziemy podskakiwać na jubileuszowym koncercie i Marek będzie tryumfował jak wszystko "gra i bucy". |
00 | Wtorek, 30 sierpnia 2016 r. godz. 19:43 ~giggi | Jola epatuje wulgarnością. Proszę natychmiast usunąć wulgarny wpis. |
00 | Wtorek, 30 sierpnia 2016 r. godz. 11:53 ~@Jola | Ten "dziennikarzyna" jak go nazwałaś skończył dziennikarstwo na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie (wiem bo ja w tym czasie kończyłam ekonomię). On zaliczył UJ-ot, a tyś "uchloł" czy "ugryz" jak skundlona suka u sąsiada. |
00 | Wtorek, 30 sierpnia 2016 r. godz. 07:43 ~Podatnik | śię bawią. Ile to kosztowało podatnika takie śpiewanie? |
00 | Poniedziałek, 29 sierpnia 2016 r. godz. 22:46 ~@Observer | Poproś kogoś by ci wytłumaczył co "ola" miała na myśli boś zwyczajny głąb i nie kumasz. Może z PiSlamu jesteś, a to rozumiem! |
00 | Poniedziałek, 29 sierpnia 2016 r. godz. 21:28 ~Ola | @Observer, kompletnie nie zrozumiałeś treści, ale to nie mój problem. |
00 | Poniedziałek, 29 sierpnia 2016 r. godz. 20:37 ~zbychu 96 | Porażka za nasze pieniądze dupe wożą |
00 | Poniedziałek, 29 sierpnia 2016 r. godz. 19:57 ~Jola | Widzę, że jak zwykle dziennikarzyna przykleił się do zespołu |
00 | Poniedziałek, 29 sierpnia 2016 r. godz. 19:22 ~yabu | zawsze i wszędzie znajdzie się jakiś kornel m. |
00 | Poniedziałek, 29 sierpnia 2016 r. godz. 16:28 ~KornelMakuszyński | Oby dwa zespoły są żałosne i założone w celu wypelniania czasu nieudacznikom i okradania z samorządowych pieniędzy. Nie po to płacę podatki żeby baran jeden z drugim jeździli sobie za to do Chin na wczasy. |
00 | Poniedziałek, 29 sierpnia 2016 r. godz. 15:47 ~Observer | @ola : Na wyjazd za granicę trzeba mieć środki,czyli sponsorów, i nie obrażaj Lasowiaków.Bo świetnie się prezentują szczególnie w tych nowych strojach. |
00 | Poniedziałek, 29 sierpnia 2016 r. godz. 13:13 ~Ola | @nie wystarczy "-lecie" zespołu, to Pan, Panie Zaremba? Do tego co Pan ma na myśli trzeba mieć kwalifikacje ;) |
00 | Poniedziałek, 29 sierpnia 2016 r. godz. 12:46 ~nie wystarczy "-lecie" zespołu | Chór, orkiestra sobie wyjeżdżają za granicę. A nasze LASOWIAKI egzystują jak na emeryturze. Czas już najwyższy na prawdziwą "dobrą zmianę". |
00 | | |