Piątek, 26 sierpnia 2016 r. godz. 11:02 /Jarosław Jarecki/
DW-855: zderzenie 3 aut. 4 osoby ranne. Droga zablokowana
Do wypadku doszło na 36 kilometrze Drogi Wojewódzkiej nr 855, kilkanaście metrów przed granicą pomiędzy miejscowościami Brandwica a Rzeczyca Długa. Fot. Jacek Rodecki
W piątek, 26 sierpnia 2016 r. około 9:35 na Drodze Wojewódzkiej nr 855 w miejscowości Brandwica (gmina Pysznica), doszło do zderzenia 3 aut, w którym 4 osoby zostały ranne.
Do wypadku doszło na 36 kilometrze Drogi Wojewódzkiej nr 855, kilkanaście metrów przed granicą pomiędzy miejscowościami Brandwica a Rzeczyca Długa.
Na miejsce przyjechały dwa wozy ratownictwa technicznego, wóz dowodzenia, dwie karetki pogotowia oraz dwa radiowozy. Niektóre z poszkodowanych osób, trafiły na nosze ortopedyczne. Najbardziej poszkodowane 4 osoby przewieziono do Stalowej Woli. Pozostałym, którzy nie wymagali hospitalizacji pomocy udzielono na miejscu. Drogę zablokowano.Strażacy ogrodzili teren taśmami. Odłączono zasilanie z pojazdów a także zneutralizowano niebezpieczne płyny, które wyciekły wskutek zdarzenia.
Jak wynika ze wstępnych ustaleń, kierowca samochodu osobowego renault laguna na stalowowolskich tablicach rejestracyjnych jechał w kierunku Radomyśla nad Sanem. Za nim jechał kierowca samochodu osobowego marki mazda premacy na bialskich tablicach, zaś z naprzeciwka samochód osobowy marki ford mondeo, na stalowowolskich tablicach. Z relacji świadków wynika, że renault jechał "niepewnym torem jazdy", po czym rozpoczął manewr skrętu w lewo na prywatną posesję. Kierowca forda widząc wymuszające pierwszeństwa renault, odbił na lewy pas, jednak było za późno i doszło do zderzenia. W tym samym momencie na tył renault najechał kierowca mazdy.
Wezwano grupę policyjnych techników, którzy dzięki śladom zabezpieczonym na miejscu zdarzenia szczegółowo wyjaśnią jak do niego doszło. Pomocne będą także zeznania świadków, do których dotarli policjanci.
...na odcinku od mostu na Sanie w Brandwicy do pierwszych zabudowań w Rzeczycy w ostatnich 25-ciu latach było kilkadziesiąt wypadków w których zginęło kilkanaście osób, w tym młoda kobieta w ciąży...a teren ten pomimo usilnych i wielokrotnych starań mieszkańców Brandwicy dalej dalej jest oznaczony jako niezabudowany i zgodnie z przepisami można jechać 90/godz...poza tym w ostatnich latach wkopano potężne rowy a z drugiej strony chodnik i drogę dla rowerów po której nie da się jechać rowerem, a ponadto nagle się bezsensownie kończy tak jakby zabrakło kostki...Przed remontem pobocza były w miarę równe i w razie czego było gdzie uciekać a teraz z jednej krawężnik a z drugiej strony rów, a ponadto gęsta zabudowa w tym kilka firm...Może w końcu zbiorą się odpowiedni decydenci (miejscowi i nie tylko) i wprowadzą na tym odcinku teren zabudowany co skutecznie poprawi bezpieczeństwo...a może powinniśmy napisać w tej sprawie do Premiera albo Prezydenta bo wszelkie interwencje w tej sprawie Wójt Gminy Pysznica ma w 4 literach....
Najmądrzejsi zawsze siedzą za komputerem i komentują, co ma zimówka opona do wypadku jak kierowca nie zauważył samochodu z na przeciwka przez pogodę? każdy z was w takiej sytuacji by tez nie zahamował z najlepsza letnia opona, także tego...:/
Piątek, 26 sierpnia 2016 r. godz. 17:40 ~Zdziwiony
Na prostej drodze takie jaja.Najlepszy jest brak chodnika na długości około 1km. Konczy się trochę dalej od miejsca zdarzenia i pojawia się ponownie. Zeby było śmieszniej na końcu są żółte barierki żeby nie spasc z chodnika
X Ta strona korzysta z plików cookie w celu świadczenia usług i realizacji potrzeb użytkowników. Pliki te mogą być zapisywane w pamięci Twojego urządzenia. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na używanie plików cookie zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki internetowej. Więcej w polityce prywatności.