Niedziela, 14 lutego 2016 r. godz. 17:15 /Jarosław Jarecki/
Po zderzeniu osobówki z cysterną powołano zarząd kryzysowy. Dwie osoby ranne
Policjanci ze stalowowolskiej drogówki zabezpieczyli ślady zdarzenia. Wezwana została grupa policyjnych techników, którzy dzięki dokumentacji wyjaśnią szczegółowo przebieg zdarzenia. Fot. Jacek Rodecki
W niedzielę, 14 lutego 2016 r. około godz. 14:30 na Drodze Wojewódzkiej nr 872 pomiędzy Bojanowem a Nową Dębą doszło do poważnego wypadku drogowego, w którym samochód osobowy zderzył się czołowo z cysterną. W zdarzeniu ranne zostały dwie osoby z osobówki.
Do zdarzenia doszło na 40 kilometrze Drogi Wojewódzkiej 872 około kilometra za Bojanowem w kierunku Nowej Dęby. Na miejsce zadysponowano trzy wozy bojowe straży pożarnej, dwie karetki pogotowia oraz dwa radiowy policji. Drogę zablokowano w obu kierunkach. Policja kieruje pojazdy na objazdy. Dwie najbardziej poszkodowane osoby z opla przewieziono do szpitala w Nowej Dębie oraz Stalowej Woli. Kierowcom udzielono pomocy. Nie wymagali hospitalizacji.
Jak wynika ze wstępnych ustaleń, samochodem osobowym marki opel astra na kolbuszowskich tablicach rejestracyjnych podróżowało dwóch młodych mężczyzn i kobieta. Jechali DW-872 w kierunku Stalowej Woli. Wyjeżdżając z łuku drogi pojazd zniosło na przeciwległy pas, którym z naprzeciwka jechała ciężarówka z cysterną marki mercedes na tablicach rejestracyjnych z Grodziska Mazowieckiego. Prawdopodobnie opel poruszał się z nadmierną prędkością. Pojazdy zderzyły się czołowo po czym wjechały do rowów. Szczęście w nieszczęściu polegało na tym, że ciągnik składu ciężarowego wziął całą siłę uderzenia na siebie przez co zamortyzowało się uderzenie w cysternę.
Cysterna wioząca 9000 litrów gazu propan-butan nie rozszczelniła się. Jednak strażacy czuwali cały czas w gotowości. Zapobiegawczo wyznaczono teren w promieniu 50 metrów od zdarzenia, gdzie osoby postronne nie mogły podchodzić. Zwykła iskra mogła spowodować katastrofę, zwłaszcza że do zdarzenia doszło na drodze na poligonie wojskowym. Na miejscu powołano Powiatowe Centrum Zarządzania Kryzysowego.
Policjanci ze stalowowolskiej drogówki zabezpieczyli ślady zdarzenia. Wezwana została grupa policyjnych techników, którzy dzięki dokumentacji wyjaśnią szczegółowo przebieg zdarzenia. Ustalono, że oplem kierował, 29-letni mężczyzna, mieszkaniec powiatu kolbuszowskiego. Wraz z nim jechali 19-letnia kobieta i 26-letni mężczyzna, którzy trafili do szpitala. Ciężarówką jechał 49-letni kierowca. Badanie stanu trzeźwości kierujących pojazdami wykazało, że mężczyźni byli trzeźwi.
Jak nieoficjalnie ustalili reporterzy Stalowka.NET, kierowca opla miał zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Sprawę bada policja.
W akcji ratunkowej wzięli udział również strażacy z OSP Bojanów. Na miejsce zdarzenia ściągany jest specjalny, wielkogabarytowy ciągnik do wyciągnięcia cysterny z rowu.
Poniedziałek, 15 lutego 2016 r. godz. 12:31 ~Driver
Nie było czołówki bo kierowca cysterny byl kumaty, wolał do rowu zjechać i tylko ich czerknac zamiast hamować na wprost i zatluc towarzystwo z opla walac czolowo.
Poniedziałek, 15 lutego 2016 r. godz. 08:04 ~korbal
skoro miał zabrane prawo jazdy tzn że nie umiał jeździć co pokazał na drodze, teraz jak mu przyjdzie za wszystko zapłacić to życia mu nie starczy a i rodzina będzie musiała się dołożyć, cóż, debili nie sieją sami się rodzą
Poniedziałek, 15 lutego 2016 r. godz. 07:56 ~Niskowian
Komentarz do "SA-134-029" kazdy jest madry po fakcie...i potem co zrobic gdyby taki towar Tylko transportowac droga kolejowa?? A stacje benzynowe potrzebuja aby ich zbiorniki zatankowano..w jaki sposob? Tylko droga ladowa przez tira. Wiec pomtsl wczesniej gdy cos napiszesz. Bo w tym wypadku zamiast tira moglaby w tym samym miejscu przejezdzac osobowka, wiec sam sie domysl co wtedy by bylo. Dobrze ze tak sie skonczylo i nic nikomu sie nie stalo. W tym wypadku wina osobowki, a glupie komentarze ze tirem powinni jezdzic koleja to zalosne. Na osobowke tez bys tak mowil, ze powinna jechac koleja?
Poniedziałek, 15 lutego 2016 r. godz. 00:23 ~bodek
Do Obserwator. Na 100 jestem pewien, że nie jesteś ojcem, bo żaden rodzic takiej durnoty by nie napisał. Nie zadaj głupich pytań w stylu "gdzie byli rodzice?" gdy mowa o dorosłych przecież ludziach.
Mówię Ci to jako ojciec dorosłych już dziecie, że szczera chęć dobrego wychowania dziecka i "idealne" metody wychowacze nie chronią przed głupotą (przykład "dzieci z dobrych domów"), nawet, a może zwłaszcza w późniejszych latach.
Poniedziałek, 15 lutego 2016 r. godz. 00:10 ~Bławat
Musimy działać; my Społeczeństwo. Trzeba na piratach i alkoholikach wywierać presję zawsze, i wszędzie. Jeśli nic nie daje odbieranie prawka, to trzeba wprowadzić inne metody. Gdy pirat lub pijany proponuje jazdę, mów; ja chcę żyć! Jeśli znajomy zamierza pijany jechać, spuśćmy z kół powietrze. Koniec z obojętnością. Na drogach jest ciasno i nie ma miejsca na wygłupy. To nie kierowcy, tylko latające nieczystości. Pirat= cierpiący na rozwolnienie. Spieszy do kibelka, a po drodze wpadł w szambo. Tak szambo, bo smród rozniósł się na okolice. Zmieńmy nazwę pirat, na latające G. Sorry, ale coś trzeba zrobić, zmienić wizerunek na nieatrakcyjny.
może teraz idiota będzie miał nauczkę skoro wcześniej nie zrozumiał nie będzie miał smroda to nie będzie jeździł tej brytfanki nie da się chyba wyklepać
gdyby na drodze tego palanta trafił się jakiś maluszek albo CC to pewnie byłyby ofiary, jakim trzeba być idiotą żeby bez uprawnień siadać za kierownicę i jeszcze pasażerów wieźć, jeszcze pasażerowie powinni mu koło doopy zrobić, nie żałuję gnoja
Tylko po co. Jak faktycznie miał odebrane uprawnienia do prowadzenia pojazdów to za całą szkodę odpowie z własnej kieszeni.
To będzie raczej wystarczająca kara.
X Ta strona korzysta z plików cookie w celu świadczenia usług i realizacji potrzeb użytkowników. Pliki te mogą być zapisywane w pamięci Twojego urządzenia. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na używanie plików cookie zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki internetowej. Więcej w polityce prywatności.
