Stalowa Wola Stalowa Wola: Huta Stalowa Wola
Wiadomości lokalne z miasta Stalowa Wola i Powiatu Stalowowolskiego. Najnowsze! Najszybciej!
Kamera na żywo na panoramę Stalowej Woli na skrzyżowanie Al. Jana Pawła II z ul. KEN
Nagrania audio, rozmowy z ciekawymi ludźmi
Fotografie z najważniejszych wydarzeń w Stalowej Woli
Kanał youtube.stalowka.net - Pierwsza stalowowolska telewizja internetowa
Encyklopedia miasta Stalowa Wola
Zapowiedzi zbliżających się wydarzeń kulturalnych
Baza adresowa najważniejszych firm i instytucji życia publicznego
Bezpłatna baza ogłoszeń dla mieszkańców miasta Stalowa Wola jak i Powiatu Stalowowolskiego
Twoje konto
Strona główna  Stalowa Wola / Wiadomości Środa, 24 kwietnia 2024 r. Imieniny: Bony, Horacji, Jerzego
 Wiadomości lokalne
» Co się dzieje z pnączami na ekranach akustycznych?
» Powstanie budynek z mieszkaniami treningowymi
» Roszady w Zarządzie Powiatu?
» Są chętni na przebudowę parkingu przy PCK w Stalowej Woli
» Pożar w bloku na Alejach. Na kuchence spalił się garnek
» Dzień otwarty w SLO w Stalowej Woli
» W piwnicy w bloku na Śródmieściu zapaliła się instalacja elektryczna
» Pożar w opuszczonym budynku przy dworcu PKS
» Muzeum COP zaprasza na wirtualny spacer
» Usterka usunięta. Tężnia solankowa w Parku Jordanowskim
» Stalowowolski Hackathon rozpoczęty!
» W piątek policyjne działania "Prędkość"
Więcej » 
 Zasłyszane...
"Możemy spodziewać się ruchu scenicznego, tańca, gestu, scenografii, efektów świetlnych i przede wszystkim fantastycznego doznania oczyszczenia naszego sumienia bo spektakle KTO właśnie takie są".
Marek Gruchota, dyrektor Miejskiego Domu Kultury w Stalowej Woli.
 Imprezy w mieście
» MBP: na safari z Robertem Gondkiem
» COP: pokazy mody
» MR: rodzinna niedziela
» Majówka 2024
» Jubileuszowa Gala Gałązki Sosny
» Kabaret Nowaki w nowym programie
» Krwią Bohaterskiej Młodzi Zroszony
» Maria Kozłowa 1910-1999
» Muzeum COP: Matematyczny pociąg
» Z muzealnego skarbca
Więcej » 
 Fotoreportaże
Stalowa Wola: Jarosław Kaczyński w Stalowej Woli
»Jarosław Kaczyński w Stalowej Woli
»Piknik w Parku Jordanowskim
»Otwarcie Parku Jordanowskiego
»SPS ze wsparciem Elżbiety Łukacijewskiej
»Kamień węgielny pod nowe osiedle Ogrodowe
Więcej » 
Wiadomości lokalne / Kultura

Czwartek, 16 kwietnia 2015 r. godz. 09:27     /Muzeum Regionalne/
Oni byli tu pierwsi

Te zdjęcia pozostawały do tej pory w albumach rodzinnych. Dziś możemy je oglądać na wystawie, odnajdywać wiele znajomych twarzy i nazwisk - nie tylko ludzi, których imionami nazwano stalowowolskie ulice czy szkoły.
Te zdjęcia pozostawały do tej pory w albumach rodzinnych. Dziś możemy je oglądać na wystawie, odnajdywać wiele znajomych twarzy i nazwisk - nie tylko ludzi, których imionami nazwano stalowowolskie ulice czy szkoły.
Te zdjęcia pozostawały do tej pory w albumach rodzinnych. Dziś możemy je oglądać na wystawie, odnajdywać wiele znajomych twarzy i nazwisk - nie tylko ludzi, których imionami nazwano stalowowolskie ulice czy szkoły. Także tych, o których pamięta tylko grono bliskich: rodziny, przyjaciół, sąsiadów. Ale to właśnie oni wszyscy, każdy na swoim polu działania, tworzyli przed wojną nasze miasto. Inżynierowie, robotnicy, nauczyciele, lekarze, pielęgniarki, handlowcy, przedsiębiorcy, urzędnicy - a także kobiety, które pozostawały w domach, urządzały tu rodzinne gniazda, wychowywały dzieci, nawiązywały sąsiedzkie przyjaźnie…

"Stalowowolanie - kim jesteśmy" taki tytuł nosi najnowsza fotograficzna wystawa plenerowa Muzeum Regionalnego w Stalowej Woli, zlokalizowana przed Biblioteką Międzyuczelnianą. Przypomina pierwszych mieszkańców miasta, ich codzienne życie, nie tylko w czasach przedwojennych. Z czterech tysięcy osób, zamieszkujących w 1939 roku Stalową Wolę, do dziś pozostało tutaj około 200 rodzin. To dzieci i wnuki pierwszych mieszkańców. Część z nich udostępniła zdjęcia na tę ekspozycję.

Wystawa dostępna jest od 1 kwietnia i bynajmniej nie jest to nawiązanie do tradycji pierwszokwietniowych żartów, lecz do całkiem poważnej rocznicy. Od 1 kwietnia 1945 bowiem Stalowa Wola posiada prawa miejskie. Starania o te prawa po wojnie trwały niemal tyle czasu, ile przed wojną trwała budowa Stalowej Woli, czyli około 2 lat, a status miasta nadano w roku 1946 z datą wsteczną. Co ciekawe, nim urzędnicy ministerialni wydali odpowiednią decyzję, stalowowolanie powołali burmistrza i zamówili pieczęcie o treści Zarząd Miasta i Rada Miasta. Ten rozdział z historii Stalowej Woli znalazł specjalne miejsce na wystawie.
I jeszcze jedna niespodzianka: po raz pierwszy w formie wydruków wielkoformatowych pokazane są na ekspozycji karykatury przedwojennych pracowników umysłowych Zakładów Południowych. Autorem zabawnych wizerunków jest Bronisław Latawiec - utalentowany rysownik, przed wojną jako student współpracujący z wieloma znanymi pismami satyrycznymi, potem pracownik stalowowolskich zakładów.

Napływającą ze wszystkich stron kraju ludność Stalowej Woli połączyła w jedną społeczność przedwojenna wspólna praca, a potem wojenne trudy, walka z okupantem, samopomoc w sytuacjach krytycznych… I w czasie okupacji, i później, przybywali do miasta nowi mieszkańcy. Ale ci, którzy byli tu pierwsi, zostawili nam nie tylko zakłady, "stare" bloki, szkoły, ulice… zostawili też etos tamtego pokolenia.
Ekspozycja jest pierwszym etapem projektu poświęconego pierwszym mieszkańcom Stalowej Woli. Kolejnymi będą: publikacja, portal internetowy i spotkanie rodzin pionierów, zaplanowane na weekend 19-21 czerwca 2015.

Jeszcze można się włączyć do przygotowania publikacji, udostępniając fotografie i wspomnienia, jak i zgłosić udział w spotkaniu rodzin, telefonicznie pod nr 15 842 00 42 lub 15 844 85 56. Zgłoszenia przyjmowane są do 4 maja.
Zdjęcia
Te zdjęcia pozostawały do tej pory w albumach rodzinnych. Dziś możemy je oglądać na wystawie, odnajdywać wiele znajomych twarzy i nazwisk - nie tylko ludzi, których imionami nazwano stalowowolskie ulice czy szkoły.Te zdjęcia pozostawały do tej pory w albumach rodzinnych. Dziś możemy je oglądać na wystawie, odnajdywać wiele znajomych twarzy i nazwisk - nie tylko ludzi, których imionami nazwano stalowowolskie ulice czy szkoły.Te zdjęcia pozostawały do tej pory w albumach rodzinnych. Dziś możemy je oglądać na wystawie, odnajdywać wiele znajomych twarzy i nazwisk - nie tylko ludzi, których imionami nazwano stalowowolskie ulice czy szkoły.

Strona do druku Drukuj artykuł    

Jeżeli masz jakieś ciekawe informacje, chcesz przekazać coś ważnego,
coś interesującego, nie wahaj się - napisz do nas: redakcja@stalowka.net

Dodaj komentarz do artykułu »  

Sobota, 18 kwietnia 2015 r. godz. 15:57
~Krajan
Wybieram się na tę wystawę może zobaczę kogoś znajomego.
+0-0
Sobota, 18 kwietnia 2015 r. godz. 12:04
~dumny z STW
Obejrzałem tę wystawę i napiszę krótko: chociaż nie przepadam za Szlęzakiem, to miał chłop rację, że nie powinniśmy gloryfikować totalnej klęski jaką było Powstanie Warszawskie. My, stalowowolacy mamy swoją piękną i wspaniałą tradycję patriotyzmu pracy u podstaw, która jest pięknie zaprezentowana w tej ekspozycji. I tym się chwalmy przed całym światem, a nie wdawajmy się w taplanie w sosie klęsk i porażek. Stalowa Wola pokazała czym jest patriotyzm, jak powinien wyglądać i jak zwyciężać ma Polska!
+0-0
Piątek, 17 kwietnia 2015 r. godz. 14:11
~stan
Ja myślę, ze wartość tej wystawy i całego projektu polega na tym, ze nie różnicuje ona ludzi. Na tych, którzy był dyrektorami, inżynierami, lekarzami i tych, którzy byli zwykłymi robotnikami, urzednikami. W jednym szeregu stawia wszystkich, także tych, których w ekspozycji nie pokazano nadając im wspólne miano pionierów miasta.
+0-0
Piątek, 17 kwietnia 2015 r. godz. 14:05
~ola
Wspaniały projekt, bardzo potzrebny. Póki jeszcze żyje pokolenie dzieci pionierów trzeba ich nazwiska i twarze przypominać. Ta wystawa poruszyła moje serce, jest jak snop światła rzucony na zwykłych nierzadko ludzi, których niezwykłość polegała na odwadze, szalchetności. Odwadze by przyjechać do Niska i Pława i wierząc rządowi obiecującemu pracę tu pozostać. Gratulacje dla projektu, Muzeum i osób zaangażowanych w realizację. Dostrzegłam na tych fotkach sąsiadkę, już nieżyjacą, matkę mojej koleżanki najlepszej, dyrektora który kiedyś dał mojej mamie...na buty. Aby pojechała do Stalowej Woli za pracą i nauką. Pionierzy Stalowej Woli mieli wielkie serca.
+0-0
Czwartek, 16 kwietnia 2015 r. godz. 19:34
~Sławek
Piękne szlachetne twarze, piękne serca... . Czy dziś są jeszcze tacy ludzie? Czy ktoś zachowa się tak uczciwie jak jeden z tam opisanych, który, zorientowawszy się, że jedzie z Rudnika pociągiem bez biletu, kupił powrotny i zaraz go zniszczył, by "wyrównać" stratę? Jestem pod wrażeniem. To trzeba zobaczyć.
+0-0
Czwartek, 16 kwietnia 2015 r. godz. 11:30
~BOCZEK
Niema lepszych niema gorszych wszyscy jesteśmy jednacy. Ja rozmawiałam z żonami policjantów ----Granatowej Policji z Kobietami III zakonu Francinszkańskiego . Bohaterami byli Kapłani szli noc ciemna i święta z pomocą organizowali bronili ludzi Kościoły .Ja nic nie szukam. troszkę poczytajcie to się dowiecie . A co macie to sobie szanujcie. Co wywalczyli w butach gumowych chodziłam od urodzenia do 14 roku życia.
+0-0
Stalowka.NET - Wiadomości lokalne z miasta Stalowa Wola i okolic
Copyright 2001 - 2024 Stalowka.NET
  » O nas  » Redakcja  » Reklama  » Kontakt
Wszelkie prawa zastrzeżone.
X Ta strona korzysta z plików cookie w celu świadczenia usług i realizacji potrzeb użytkowników. Pliki te mogą być zapisywane w pamięci Twojego urządzenia. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na używanie plików cookie zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki internetowej. Więcej w polityce prywatności.