Wtorek, 18 listopada 2014 r. godz. 19:54 /Jarosław Jarecki/
DW-856: cudem uniknęli śmierci - dachowali w mokradłach
W momencie zdarzenia padał niewielki deszcz a nawierzchnia była śliska. Na miejsce wezwano policyjnych techników, którzy wyjaśnią jak doszło do zdarzenia. Fot. Jacek Rodecki
We wtorek, 18 listopada 2014 r. około godz. 17:45 na Drodze Wojewódzkiej nr 856 pomiędzy miejscowością Antoniów a Nowiny w gminie Radomyśl nad Sanem doszło do dachowania w mokradłach, w którym dwie osoby zostały ranne.
Na miejsce zadysponowano dwa wozy ratownictwa technicznego, karetkę pogotowia oraz policję. O zdarzeniu poinformowano także miejscowe OSP w Radomyślu nad Sanem. To właśnie strażacy z OSP przybyli na miejsce jako pierwsi. Po chwili na miejsce przybyli ratownicy medyczni stacjonujący w Zaklikowie. Poszkodowani opuścili pojazd leżący w mokradłach o własnych siłach. Jechało nim małżeństwo z powiatu stalowowolskiego. 27-letnia kobieta będąca w 7 miesiącu w ciąży trafiła do szpitala w Stalowej Woli. Na obserwację zabrano także jej męża mającego także 27-lat.
Strażacy sprawdzili wrak pojazdu czy przypadkiem nie znajdują się w nim lub pod nim jeszcze osoby - nikogo nie było.
Jak wynika ze wstępnych ustaleń, Drogą Wojewódzką nr 856 w kierunku Stalowej Woli jechał samochód osobowy marki opel astra będący na stalowowolskich tablicach rejestracyjnych. Z niewyjaśnionych przyczyn auto zjechało do rowu. Pojazd dachując wylądował w mokradłach. Całe szczęście, że poszkodowani byli na tyle przytomni, że opuścili o własnych siłach.
W momencie zdarzenia padał niewielki deszcz a nawierzchnia była śliska. Na miejsce wezwano policyjnych techników, którzy wyjaśnią jak doszło do zdarzenia. Badanie stanu trzeźwości kierowcy, 27-letniego mieszkańca Stalowej Woli wykazało, że był trzeźwy.
Okoliczni mieszkańcy wspominali jak kilka dni temu w tym miejscu doszło tam do podobnego wypadku.
w wieku 27 lat powinien umieć prowadzić samochód bezpiecznie ale w jego przypadku należy mu zabrać prawo jazdy i skierować od początku na szkolenie i egzamin pod warunkiem że zaliczy test psychologiczny w innym przypadku pozostanie mu hulajnoga bo na rower też nie nadawałby się
Czwartek, 20 listopada 2014 r. godz. 17:48 ~kierowca zawodowy
Witam wszystkich, piszących w tym temacie i popieram Wasze uwagi i spostrzeżenia. Ja do tego tematu chciałbym dodać jeszcze problem dzikiej zwierzyny na tej drodze. Co z tego ,że droga jest taka, że chciałoby się przycisnąć na pedał gazu a tu masz ,są odpowiednie znaki na odcinku przez drogi przez las ale w samym Radomyślu na drodze można natknąć się a to na jelenia a to na stado saren .
Sam tego wielokrotnie doświadczyłem.
Z poważaniem Wasz czytelnik.
Wam wszystkim ani Kadzidło nie pomoże ani odblaski ani ortografia .Widziałam na własne oczy wsiada do samochodu dziecko na tylnie siedzenie kierowca i pasażer zapalają papierosy toby dobrego specjalisty żeby to zbadał ten odór rozum kierowcy to chyba na podsufitce od tego smrodu na koniec pasażer w ręku ma jeszcze liter wódki tak nie piszcie nie rozpaczajcie nie obwiniajcie rozum , rozum , rozum,Kamaradzi.
Kopcie wiecej rowow, bedzie wiecej dachowan, po co oddawac do kasacji,sorry taki mamy klimat w mozgach drogowcow ze nie moze byc drogi bez rowu,Polska to taki dziwny Kraj gdzie bezmozgowie jest wiecej warte nizodrobina normalnosci.
Prosta sprawa, teren zabudowany konczy sie doslownie 50 metrow od miejsca, w ktorym kierowca wypadl z drogi i dachowal. Musial jechac grubo ponad 50 w zabudowanym, zeby tam wyladowac w rowie. No chyba ze ma silnik odrzutowy... Nie ma co zganiac na pogode. Spokoj i rozwaga najwazniejsze, ale komu sie dzis nie spieszy...
Wtorek, 18 listopada 2014 r. godz. 22:16 ~Mieszkaniec
Tam przed wjazdem do mokradeł wogóle nie ma zabezpiecznia. Żadnych barier. Nie wiadomo jak jest głeboko i gdzie.. A wypadki sa! Gdzie jest żarządca drogi i za co bierze pieniądze?
W tym miejscu już niejednokrotnie dochodziło do takich zdarzeń, ale takiego dachowania nie było, nie mam pojęcia jak oni z tamtąd wyszli o władnych siłach.
X Ta strona korzysta z plików cookie w celu świadczenia usług i realizacji potrzeb użytkowników. Pliki te mogą być zapisywane w pamięci Twojego urządzenia. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na używanie plików cookie zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki internetowej. Więcej w polityce prywatności.