Poniedziałek, 27 października 2014 r. godz. 09:33 /Anna Tomczyk-Anioł/
Światowa gwiazda jazzu zagrała z Ambasadorem Stalowej Woli w MDK
Pochodzący ze Stalowej Woli Bartosz Hadała zagrał wczoraj w MDK koncert ze światowej sławy jazzmanem Randy Breckerem. Fot. Anna Tomczyk
Jedna z głównych postaci światowego jazzu Randy Brecker wystąpił wczoraj na scenie Miejskiego Domu Kultury u boku Ambasadora Stalowej Woli Bartosza Hadały. Był to finał trwającego od kilku lat festiwalu twórczości pochodzącego z naszego miasta pianisty i kompozytora.
- "Mamy dziś w Stalowej Woli święto za przyczyną pochodzącego z naszego miasta Bartosza Hadały, który choć mieszka za wielką wodą jest chyba najczęściej występującym u nas artystą z grona Ambasadorów" - stwierdził dyrektor MDK Marek Gruchota.
Do tej pory przed stalowowolską publicznością zaprezentował swoje umiejętności zarówno solo, w duetach jak i większych składach. Wczoraj wystąpił u boku światowej sławy jazzmana Randy Breckera.
- "Zadaniem Ambasadora Stalowej Woli jest m.in. wykorzystywanie różnych sytuacji w życiu artystycznym i powodować w naszym mieście ciekawe wydarzenia takie jak to dzisiejsze" - mówił Gruchota. - "Hadała znakomicie wywiązuje się z tego zadania. Zaprosił do nas Breckera, którzy wczoraj grał w Łodzi, a jutro leci do Stambułu. Dzisiaj miał jednodniową przerwę w oczekiwaniu na samolot i Bartek to wykorzystał zapraszając go do nas. Cieszmy się z tego" - dodał.
Jak zaznaczył na początku koncertu Hadała, usłyszeć na żywo Breckera to zaszczyt. - "To artysta, który od prawie 50 lat istnieje w muzyce jazzowej i jest kreatorem styli muzycznych, które my sami próbujemy i rozwijamy później" - wyjaśnił Ambasador Stalowej Woli. - "To bardzo ważna postać, bo to on zaczynał rzeczy, których my jesteśmy spadkobiercami. Jestem zaszczycony jego obecnością i cieszę się, że przyjął moje zaproszenie" - dodał.
Obok Hadały i Breckera na scenie MDK wystąpili Paweł Dobrowolski grający na perkusji i Andrzej Święs na kontrabasie. Stalowowolanin podkreślił, że koncerty w naszym mieście sprawiają mu wiele radości i najmilej je wspomina. - "Tutaj jest zawsze najprzyjemniej i rodzinnie" - podsumował.
Wtorek, 28 października 2014 r. godz. 07:42 ~bibop
Co to jest ten jazz? A co to jest wikipedia? Jak widać pępkiem świata jest dla ciebie Stalowa Wola, bo tam masz czterysta klubów a interesuje cię nasze miasto. Jazz, kolego, się nie puszy. Nie ma mistrzostw świata w tej dyscyplinie. Nie można ubrać się w pstrokaty kapelusz i drzeć ryja jak na meczu siatkarzy. Jazz zawsze jest po dobrej stronie życia. To jazz był pierwszą kontrkulturą w PRL. Jazz można polubić i trzeba szanować.
Poniedziałek, 27 października 2014 r. godz. 14:15 ~Piotr,,
Co to jest ten jazz? Mieszkam w cork w irlandii od 10 lat i właśnie jest tu jazz wekkend jak co roku o tej porze Gigantyczna impreza w mieście, masa ludzi, i wogole polega to na tym ze pubach grają zespoły a jest tych pubów ponad 400, tylko naprawdę trzeba się nachodzic żeby posłuchać jazzu, nigdzie tej smieciówy niebywałą, nawet sami Irlandczycy się smieą z tego ze jazz wekkend a jazzu nigdzie nie grają, a wogole jak by ten grajek co w stalowej grał był by światowej sławy grajkiem to był byby cork teraz a nie w stalowej
X Ta strona korzysta z plików cookie w celu świadczenia usług i realizacji potrzeb użytkowników. Pliki te mogą być zapisywane w pamięci Twojego urządzenia. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na używanie plików cookie zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki internetowej. Więcej w polityce prywatności.